Ale ci dosypało Aniu
Fajne te czapy na donicach i krzewach choć odśnieżania nie zazdroszczę
U nas owszem popadało i trochę łopatą pomachać musiałam ale bez porównania z waszym śniegiem
Ale co tam jest zima to musi być zimno (i śnieżnie)
Pozdrawiam

Twoje ręce nie lubią próżnować! Pięknie się zapowiada!

kolejny obraz się szykuje bedzie piekny

za oknem dużo śniegu, a w domu tworzysz kolejne piękne dzieło-pewnie wiosenne, a może i nawet letnie

pozdrawiam serdecznie

Pewnie dosypuje, u mnie tak

yolka napisał(a)

Pewnie dosypuje, u mnie tak

Zobacz Jolka jak mam za oknem. Jak tak będzie do rana to zaspy po pas nas obudzą

bacowa napisał(a)

Aniu , śnieg w kamiennym obejrzałam, jest ślicznie.
Myślisz już o wiośnie ?, masz jakieś nowe plany ?, coś będziesz zmieniać ?
Bardzo jestem ciekawa twoich nasadzeń dywanowych, bo jak dobrze pamiętam to chyba nie jest zakończona ta rabatka .

Aniu , wszystkiego dobrego w nowym roku.

Ewka, na razie niezbyt intensywnie myślę o wiośnie. Cieszę się, ze cebulowe przykrył śnieg, bo się o nie martwiłam, by nie zmarzły.
Plan mam długoterminowy na przeorganizowanie rabaty przy kamiennym kręgu na bardziej japońską, dosadzenie bylin na rabatę ognistą. Rabata dywanowa jest już właściwie skończona o ile coś w ogrodzie może być skończone
Przesadziłam tam jesienią resztę berberysów i turzycę zamieniłam na tawułę japońską Golden Carpet. Nie wiem jak będą się spisywały w tym roku limonkowe żurawki, bo w ubiegłym na części przypalało je słonko.
Mam co robić

yolka napisał(a)

Zżera mnie ciekawość to tym razem stworzysz, że o zazdrości nie wspomnę

Dobra, za kilka dni pokażę, bo jest już trochę widać efekt
W trosce, byś nie zeszła przedwcześnie

m_gocha napisał(a)

Ależ u Ciebie piękna zima
Ja bardziej w górach a ledwo poprószyło

Ciekawa jestem co tym razem wyszywasz?

Pozdrowienia cieplutkie ślę

Małgosiu, już nie długo się wyjaśni co ja tam kombinuję

Aniu u mnie to samo dowaliło martwiliśmy się e-muś po dachu latał zwalał śnieg ...i teraz deszcz pada...buziaki zostawiam