Żeby żaden tulipan na mnie się nie obraził, to pochwalę czerwone sasanki. Bo jak tu wymieniać tulipany wg piękności, jak one wszystkie piękne! Gratuluję, Ściskam ciepło.
Aniu, u ciebie te tulipany niezawodne. Ale wiem ile cię to pracy kosztuje, mnie się nie chce, dlatego te tysiące tu sobie oglądam. Wiosna wcale nie mniejsza, jak u mnie
Danusiu, Haniu, Ewelinko, Irenko, Alicjo, Dorotko, dziękuję za odwiedziny
dzisiaj nadal zimno i strasznie wiało...nuda.
Tulipany potargane wiatrem gotowe do kwitnienia. Trawa skoszona, a w niej namnożony do granic możliwości mniszek.
Może w sobotę się poprawi.