To wygląda na jakiegoś grzyba, tylko czy on siedzi w cebulce czy tylko w liściach?
Zauważyłam, że zaatakowane są głównie te kępy których nie wykopywałam latem.
Myślisz że jeśli je latem wykopię to one ozdrowieją? Czy trzeba będzie cebule moczyć w jakimś środku p.grzybowym ?Poza ty co z ziemią w której rosły? Czy tam można będzie posadzić inne?
Pierwszy raz się z tym spotykam? Jak Ty postępujesz w takim przypadku? Może trzeba te miejsca też podlać jakimś środkiem ?