Edytko, moim zdaniem najlepsze tulipany są z polskich hodowli...dobrze przyrastają i nie są porażone przez choroby..... te holenderskie są piękne w pierwszym roku.....zdażyło mi się, że nie zakwitły, albo były chore....ale ja i tak co roku daję się uwieźć tym kolorowym obrazkom...teraz już raczej nie kupuję w supermarketach, tylko w sprawdzonych małych sklepach ogrodniczych, albo przez internet......piszesz, że sadziłaś tulipany w trawie....one lubą pulchną dobrze przekopaną ziemię...pod drzewami też musi być przekopane, bo inaczej nie mają miejsca na rozrastanie się...źle też rosną w koszyczkach....a co do kolorów, to sprawa gustu....szalej Edytko jak masz ochotę
...a to moje czarnuchy
Aniu to dopiero część.....reszta też poczeka....szkoda mi rozstawać się z kolorowymi jednorocznymi....no chyba, że dzisiaj przymrozi tak jak zapowiadają