Niestety Aneczko przy budowie, remoncie straty są bardzo często to tak jak na wojnie muszą być ofiary Ja od wycinki choinek przed domkiem, nowej rabaty nie robiłam, bo stwierdziłam że szkoda roślinek, jak kiedyś ocieplimy, dobudujemy domek to będę myślała o rabatkach. U Ciebie jest troszke inaczej, bo piękne rabaty już są i niestety troche ucierpią Pozdrawiam
Aniu zabraknie 1000 tulipanów? Nawet nie chce tego slyszec, ja chce je kwitnace zobaczyc. Pozdrówka.
Bogdziu, tulipanki będą ale w ograniczonej ilości...a to dowód na to, że nie wszystkie padły ofiarą sprzętu
Aniu, a gdzie są Twoje tulipany????????? chyba coś przegapiłam
Aniu zawsze dokonujemy wyborów i cieszymy się z realizacji nie będzie tulipków, to będziemy ci kibicować w przebiegu remontu i też będzie miło pozdrawiam
Dawno mnie u Ciebie nie było, jak wszędzie zresztą, a tu taki piękny kawałek Twojego ogrodu na płótnie, jestem zachwycona, zdolniacha z Ciebie. Tyle tulipanów, szkoda. Pozdrawiam prawie już wiosennie.
Boże jaki kawał roboty przezd Wami - odważna kobieta z Ciebie. Trzymam kciuki za powodzenie i niech Tobie czas szybko leci.... Ale wiadomo czego człowiek nie zrobi dla wygody i lepszego jutra.....