Cóż o fachowcach wiem jedno - najbardziej dewastacyjne dziady! Jak robili mi elewację przeżyło większość tego, co było wykopane i posadzone w inne miejsce. A reszta poszła na gruz. A jeszcze powiedzieli, że "u miłośników reślin robi się najgorzej" ;- )
Może u Ciebie nie będzie aż tak źle. Trzymam kciuki
Ps. jak Ty robisz tą buźkę z językiem?

ja próbuję tak ;-P ale mi nie wychodzi.