Dziękuję za odpowiedź w sprawie klona, ja chyba okryję na pierwszą zimę ( o ile będzie potrzeba), a później też niech sobie radzi.

Jesienne foty śliczne. Te koszyczki z tulipankami wyglądają obiecująco, na wiosnę będzie co podziwiać. Pozdrawiam pracusia

Ależ pięęęknie

Biały aster w towarzystwie ognistej czerwieni i pomarańczy daje niesamowitą energie.
Jaki to aster? też go chcę... czy on się sam rozsiewa/rozrasta?
pozdrawiam

Rabatę koszyczkową masz asterek podoba mi się niezmiennie

Aniu , macham do Ciebie jesiennie . Ale masz tych cebul , o mamciu ! Ale wiosną będzie się działo . Już zapisuję się w kolejkę podziwiających

Aster jest po prostu niesamowity, tylko ty masz taki płozacy. Świetnie się prezentuje. Trzmielina cudnie się przebarwila. No a ta ilość pojemników z cebulami powala po prostu. I to wszystko wkopać... matko...

Alicjo, to aster wrzosolistny, forma płożąca, Snow flurry.

Aniu- kamienny w płomieniach czerwieni i pomarańczy zjawiskowo piękny

Przyszłam za sprawą tulipanów, a tu praca sadzenia

Sadzę swoje wykopane w pocięte kawałki siatki budowlanej to już sprawdzone. Tylko nie wiem czy dobrze robię, odliczam ok 8/10 szt ładnych cebul potem mniejsze i jeszcze mniejsze. Też tak sortuję do doniczek
Nie chcę bawić się w oddzielne sadzenie małych, bo dodatkowa zabawa z oznakowaniem.
Liczę na przyrost w jednym dołku.

Biały asterek szybciutko się rozrósł. Zakupiłam w pażdzierniku astry niebieskie krzaczaste, może i moje po dwóch latach będą pokaźne.
Z pozdrowieniami przesyłam jeszcze cieplutkie dni.

Dzieki. zapisałam , będę szukać wiosną