Mam problem.Obdzwoniłam 3 weterynarie,ale nic nie wiem bo ,albo niekompetentna recepcjonistka ,albo nikt nie ma czasu odbierać telefonów.Zadziałać mogę dopiero jak mąż wróci,a niepokoję się o moją sunię i głowię...
Może ktoś miał taki problem to mi wytłumaczy co na to dają ,radzą itd...
Suka "córeczka"ma się rozumieć,ma guza od powiedzmy pół roku.Zrobił się jej na sutku po urojonej ciąży lub po cieczce ,nie pamiętam ,ale raczej po tym pierwszym.Kiedyś jak miała to się wszystko spokojnie wchłonęło ,a to tak jej zostało.Od trzech dni chodzi osowiała ,taka bez życia ,a to pies bardzo żywiołowy.Podejrzewałam inny powód jej zachowania,ale wczoraj zobaczyłam ,że ma opuchnięty sutek ten z guzem no i ten niżej bo blisko...
Wczoraj się też trzęsła ,przypuszczam,że z bólu.Podejrzewam,że jest to zapalenie sutka na skutek kolejnego zastoju ,ale już po urojonej ciąży bo inne cycuszki są normalne,nie ma obrzęku czy wycieku.Boję się jednak ,że może ten guz nie jest takim sobie guzem...
Ja tylko chciałabym zapytać co lekarze robią w takim wypadku jak jest stan zapalny .Czy dają leki ???Bo to ,że tak czy siak usłyszę ,że musimy jej guza usunąć to się wie ,tylko za nim to nastąpi co zalecają?

Marta jeśli guz nie jest "sztywny" czyli po wzięciu w palce ruchomy jest to ok mogą to być zmiany hormonalne(czy dawałaś jej zastrzyki p/ciążowe?)drgawki moga byc tez skutkiem ubocznym owych zastrzyków p/ ciążowych,następna sprawa w jakim ona jest okresie tzn przed -po cieczce? to też ma wpływ moja suczka ma tez guzka koło sutka i to sa zmiany hormonalne niestety po podawaniu jej zastrzyków antykoncepcyjnych ma drgawki(lekarz stwierdził padaczkę i że to nie ma nic wspólnego z tymi zastrzykami) a swoje wiem druga sunia tez miała drgawki bo tez dostawała tą antykoncepcję! no i ważna jest karma, która może mieć wszelką chemię co powoduje te zmiany guzkowe, ale to musi obejrzeć weterynarz. trzymaj się

Dzięki Danusia.
Ona miała urojoną ciążę jeszcze powiedzmy tydzień temu.Myślę,że guz jeszcze gorzej blokuje kanały i możliwe ,że to jest stan zapalny sutka,a nie coś złego z guzem.Jednak nie wiem tego do puki nie zobaczy jej weterynarz.Aż boje się pomyśleć do jakiego fachury przyjdzie nam iść...
Nie stosujemy antykoncepcji,wiem,że po niej nie tylko guzy ,ale i ropo....a są .
Każą masować suce sutki jak ma jakieś zastoje ,ale co tu masować jak gruda dość twarda była i tylko bym pewnie prowokowała większą laktację ....Trochę tam masowałam,ale to trzeba wiedzieć jak.U nas kobiet nieźle trzeba się namasować i wiemy jak to robić ,a u psiaka tak się nie da.Faktycznie ,chyba to jest ruchomy guz ,ale zaraz sprawdzę

Marta najlepiej pojechać na pogotowie weterynaryjne, a nie gdybać))

Trzeba zrobić operację moim zdanem, usunąć wszystko, żeby nie miała rui.
Zrobic sterylizację - to dla zdrowia tylko Będzie dłużej żyła. Moja kotka co prawda, ale jest po sterylizacji.

Ja też się opowiem za sterylizacją Koleżanki suczka miała podobne objawy i skończyło się na usunięciu obu "listew" z sutkami

Co powiedział lekarz?

Pozwolę sobie wpaść z moimi futrzakami:

no ten rudzielec, cudny)

Moje zwierzęta są specjalnej troski - ruda nie ma jelita grubego, suczka ze schroniska ma chorą trzustkę i zaćmę. A czarno-biała kotka to na razie wielka niewiadoma, bo to sierotka schroniskowa

Agnieszko dobra dusza z ciebie ja jak bym mogła tez przytuliłabym wszystkie zwierzaki świata szczególnie te skrzywdzone

Danusza, to nie tak, że ja szukam takich chorych zwierząt - to raczej one mnie znajdują. Bo ja biorąc je jestem zawsze przekonywana, że są młode i zdrowe