Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Liliowo i kolorowo:)

Pokaż wątki Pokaż posty

Liliowo i kolorowo:)

Urszulla 10:20, 27 paź 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 21786
Ładne kolorki, bardzo lubię kloniki u Ciebie. Z krzewami jest dużo pracy. W tym roku kalinę przycięłam na latający talerz- krótko i wycięłam odrosty. Gdyby nie cięcie już by mnie pokonała. Oczywiście odbije się to na kwitnieniu.

A Ty masz naprawdę dużo, współczuję pracy. U mnie samo cięcie tui i bukszpanów latem to przynajmniej 2 tyg wyjęte od innych prac. A liście jesienią dla mnie uciążliwe to z orzecha, które muszę zbierać i palić. A nie wiem czy dębowe i leszczynowe się rozkładają czy nie. Liście kiedyś zostawiłam na rabatach w dużej ilości, teraz zostawiam część tylko. Zresztą wszystko zależy od czasu.
____________________
Blaski i cienie nowego życia*** Od patyczka po ogród*** Wizytówka-Blaski i cienie nowego życia
danuta_szwajcer 10:50, 07 lis 2019


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Ania111 napisał(a)
Jak ślicznie
Kolorowo

Pozdrawiam


Dzekuje, lubie bardzo od pewnego czasu taką kolorową jesien

Pozdrawiam
____________________
Liliowo i kolorowo:)
danuta_szwajcer 10:58, 07 lis 2019


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Milka napisał(a)
Kolory są, ale liści z tulipanowca masz Ja z moim mam spokój, raz dwa zbieram. Teraz po ścięciu ma liście ogromne, około 40-50cm, szpikulcem zbieram lub ręcznie.
Najgorzej zbiera się liście paulowni, ale już zebrane.
Część liści zostawiam na rabatach, nie wygrabiam, a jak wiosną mi się to nie spodoba, to zbiorę, choć powinny się rozłożyć.
Tez żadnej cebuli i lilii nie zakupiłam w tym roku, ale może coś dziś kupię, chcę dosadzić na wprost okna kuchennego, jak kawę będę pić, będą cieszyć. Fajnie byłoby też w lasku, no ale zobaczymy.
Ja znowu dokupię kory, taka zmielona, kładę pod nią gazety, chroni, chwasty tak nie rosną i wilgoć trzyma. I ładnie wygląda


A ja bardzo lubie tulipanowiec właśnie z powodu pięknych liści bo kwiatami jestem rozczarowana, z lornetką tzeba wypatrywać. To drzewo mojego M więc nie da mi obciąc ani gałązki chodz ciut też bym go przycieła. Liście opadają w jeden dwa dni to i szybko sie grabi bo są bardzo duże nie tak jak dębowe bo te to zmora jak dla mnie Jeszcze ich pełno na drzewach u sąsiada i tylko zawieje to wszystkie będą u mnie. Też w niektóre miejsce daje kore chodz jeże i kosy mi to roznoszą Codziennie coś tam porządkuje bo pogoda dopisuje. Cebulowe wczoraj posadziłam do kilku tylko donic i zadołowałam.
Moje pomocnice bardzo by mi sie przydały. Juz pytały czy będą mogły siać na wiosnę kwiatki





____________________
Liliowo i kolorowo:)
danuta_szwajcer 11:08, 07 lis 2019


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
greg66 napisał(a)
No właśnie Danusiu mam pęcherznice (bardzo lubię) i berberysy i jedną kalinę. Muszę podokupywać, rozejrzeć się i postanowić gdzie wsadzić.

Muzyka różne odmiany rocka z lat 1965-1975 ale tylko na cd.
Ciekawe co masz na winylach?


Oj Grzesiu bardzo dużo różnych płyt, mam Niemena, Łobaszewską ale też i starocie Stępowskiego czy Grzesiuka. Bardzo lubie Eltona, Colinsa to też mam i na winylach i CD, Johnny Cash czy Barry White , Tine i duzo innych.
Ksiązek i muzyki u mnie dużo No i jeszcze zdjęć

W ogrodzie już bardzo jesiennie , trawy powiązałam niektóre iglagi przed śniegiem powiązałam. No i ciągle czyszcze trawnik bo liści dużo ale też i dużo na drzewach jeszcze jakoś wyjątkowo pomimo mrozu -5.

____________________
Liliowo i kolorowo:)
danuta_szwajcer 11:18, 07 lis 2019


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Urszulla napisał(a)
Ładne kolorki, bardzo lubię kloniki u Ciebie. Z krzewami jest dużo pracy. W tym roku kalinę przycięłam na latający talerz- krótko i wycięłam odrosty. Gdyby nie cięcie już by mnie pokonała. Oczywiście odbije się to na kwitnieniu.

A Ty masz naprawdę dużo, współczuję pracy. U mnie samo cięcie tui i bukszpanów latem to przynajmniej 2 tyg wyjęte od innych prac. A liście jesienią dla mnie uciążliwe to z orzecha, które muszę zbierać i palić. A nie wiem czy dębowe i leszczynowe się rozkładają czy nie. Liście kiedyś zostawiłam na rabatach w dużej ilości, teraz zostawiam część tylko. Zresztą wszystko zależy od czasu.


Dębowe się nie rozkładają i fruwają całą zimę, sasiadka ich nie grabi to przy dużym wietrze to po kostki mam ich pod drzwiami wejściowymi A z leszczyn są bardzo niezdrowe. Zostawiam z krzewów bo one się do wiosny rozłożą tak jak i buka. Teraz mam roboty dużo ale wiosną jeszcze więcej i potem potrzebuje z miesiąc żeby uporządkować. Kaliny nie przycinam, chyba że coś wyrasta i przeszkadza.
Miałam pomocnice to praca aż wrała, kłóciły się o sprzęt haha potem szałas z patyków robiły, uwielbiają zabawy i prace w ogrodzie Nawet duet muzyczny stworzyły i grabiach grały A ja tylko się cieszę. Pozdrawiam



____________________
Liliowo i kolorowo:)
Ania111 12:55, 07 lis 2019


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4633
Danusiu ,

Długo Cię nie było
fajnie ,ze z nowymi fotkami wróciłaś

____________________
Ania Spelnione marzenie
greg66 14:47, 07 lis 2019


Dołączył: 03 kwi 2018
Posty: 4556
Fajnie mieć takie zaradne pomocnice
DAnuś spodziewaj się mnie w przyszłym roku, temat spotkania "O muzyce przy książkach w ogrodzie".
____________________
Serdeczności, Grzesiek :). https://www.ogrodowisko.pl/watek/8391-pamietajcie-o-ogrodach
Milka 05:30, 08 lis 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Super masz te wnusie. Jesteście zżyte i jesteś świetna babcią.
To ważna rzecz, rodzina, bez niej nie ma sensu życia, nic jej nie zastąpi.
Skoro Marka tulipanowiec, to On powinien te liście zbierać.
Widzę, ze Elaty jeszcze w kolorze, dobrze im u ciebie.
Osobiście lubię grabić, jak już wszystko inne mam zrobione, to taki ruch dla zdrowia, siłownie niepotrzebne, zresztą w moim wieku już się nie rzeźbię.
A jednak nakupiłam cebulowych, mamy wolne, to posadzę. Wiosna planuję lilii dosadzić, jak znajdę jakieś wolne miejsce, bo powiem, ze sporo mi wyginęło.
Buź
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Ania111 16:14, 08 lis 2019


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4633
Mam nadzieję ,
że kiedyś też będę miała takie fajne wnuczki

____________________
Ania Spelnione marzenie
ElzbietaFranka 23:33, 09 lis 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 13828
danuta_szwajcer napisał(a)


Piękna jest jesień, u nas był mróz i pomroził dalie i jednoroczne, mgła była do tej pory tylko raz i cały czas bez deszczu. Tulipanowiec dopiero dzisiaj liście opadły i już posprzątałam. Ambrowca jeszcze mam w planie kupić tego kolumnowego ale w tym roku nic nie dosaadziłam nawet cebuli po raz pierwszy ani jednej, miałam wyjątkowy trudny rok. Rok temu też był piękny pazdziernik.
Co do kopalni nowej, to tak w naszym mieście ale w zupełnie innej dzielnicy niż mieszkam, protesty są bardzo duże i mam nadzieję, że do tego nie dojdzie. Co do "czarnego" śląska to zupełnie się z Tobą nie zgadzam bo on nie jest czarny a bardzo bardzo zielony, wokół są same lasy i każdy kto do nas przyjeżdza to jest bardzo zdziwiony i mile zaskoczony że jest tak zielono. Mieszkam w terenie Cysterskiego Parku a ten Park ma powierzchnię 49 387 hektarów, co czyni go największym parkiem w województwie śląskim i jednym z największych w Polsce. Owszem walczymy ze smogiem ale to jest problem w całym kraju i w Warszawie również.
W Warszawie normy trujących i szkodliwych dla zdrowia i życia ludzi pyłów PM10 i PM2,5 bywają przekroczone przynajmniej dwu-, a niekiedy i trzykrotnie. Taka sytuacja ma miejsce przez 1/3 roku. No i miliona samochodów też nie mamy. Z kopciuchami tylko Kraków sobie póki co poradził.
Pozdrawiam





Danusiu nie musisz mi tłumaczyć jak jest na Śląsku i przypominać jak jest w Warszawie. "czarny" napisałam w cudzysłowie, czy coś ci mówi o podziale Śląska na 3 strefy m.in i czarnego Śląska tym się sugerowałem.

Mieszkam 30 metrow od rezerwatu natolińskiego (105 ha) gdzie rosną 300 letnie dęby (na które patrzę z balkonu). I 0k 1 km od rezerwatu lasu kabackiego otuliny Warszawy ponad (900 ha).

Pozdrawiam
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies