Witaj Monia, pospacerowalam po Twoim ogrodzie i znalazłam w nim wszystko to co lubię, czyli przepiękne róże, trawy, dużo bylin zaznaczam i jeżeli pozwolisz rozgoszcze się u Ciebie
Hej Monika wszystkie stronki przewertowalam i powiem ci ze jestem pelna podziwu ze zrobilas z niczego cos przy dwojce dzieci . Widze ze lubie takie same rosliny co ty . Dom masz piekny i ogrod oczywiscie tez .
Zaniedbuję ten swój wątek strasznie, ale nie z powodu nic nierobienia w ogrodzie - wręcz przeciwnie. W tym roku postanowiłam sobie że ogarnę rabatę przy oczyszczalni. do tej pory był tam "murek" z granitowych bloków ale wyglądał bardzo nieestetycznie i kompletnie szpecił to miejsce. Poza tym trawa jaka tam była pozostawiała wiele do życzenia . Kilka dni temu wzięłam się do roboty i z pomocą G wywróciliśmy wszystko do góry nogami - dosłownie. Teraz placyk ma siatkę na krety, wyrównane linie a w przyszłości może niedługiej w małym gabionie pojawi się woda. Na dowód zdjęcia.
Tak zaczynaliśmy:
W trakcie:
Glebogryzarka poszła w ruch, następnie widły i kilkanaście worków z zielskiem wyciągniętym z ziemi, potem żmudne równanie niezastąpionym narzędziem ogrodniczym - czyli paletą na linie i efekt jest zadowalający. Teraz troszkę lepszej ziemi i rolujemy trawkę już za chwilę.