Ale masz plony w tym roku Pogoda jest łaskawa i wszytko rośnie jak na drożdżach. Widzę ,że masz całe "tony" kalarepy. U mnie zostały już 3 szt, pozostała część zjedzona.
Robert, przebiegłam się po twoim ogródku po chwilowej nieobecności. Ty jak zwykle czymś zaskakujesz...tym razem warzywkowo - cudne i na dodatek apetyczne zbiory(śmieszne te zielone pomidorki). No i oczywiście podziwiam kwiaty - bajkowo kolorowo. Pa pa