Danusiu!
U nas tak zimowej pogody jak teraz to jeszcze nie było!
Zawieja i zamieć jak na Alasce! Aż nie chce mi się wierzyć w to, co widzę za oknem.
Na razie minus 5, zobaczymy co będzie nad ranem. Pozdrawiam cieplutko!
Marysiu dzięki , śliczny ten clemantis a drogą się martwie bo pewnie znowu przez Zabawę nic nie przejedzie U nas też górki i auto zostawiliśmy wyżej, u sąsiada. Znasz może nazwę tego clemantisa? pozdrawiam serdecznie
Niestety, Asiu, dość dawno go kupiłam. Ale to chyba najzwyklejszy (czyt. najpiękniejszy) powojnik wielkokwiatowy.
A w Zabawie są tam takie dwie górki. Może być różnie. Powodzenia życzę. Jedź powoli, bo strasznie ślisko!
Marysiu,ja naprawdę po spacerku u Ciebie jestem pocieszona-no cudne są te kwiatuchy , a ten czarny co nos wsadza w moje ulubione azalie,jest szczególnie urodliwy,zna się na rzeczy,ma mój gust