W końcu miałem chwilę dla ogrodu. Powsadzałem wszystkie przywiezione roślinki, głównie od Ani Monteverde ale także od Vivy i Mariusza i zakupione w szkółce pod Olsztynem.
Te objazdy to fajna sprawa - można zobaczyć cudowne miejsca ale i dostać różności do posadzenia. Nazw oczywiście nie pamiętam

ale jak będą kwitnąć to pomoc pewnie się znajdzie w identyfikacji. Ogólnie to powiem że otrzymałem różne irysy od Ani i Mariusza i Vivy

, także dyptam jesionolistny z którego bardzo się cieszę, bo to przecież krzew gorejący. Werbeny "H" coś tam.. białe i liliowe

biały dzwonek i świecznicę, od Ani różne niebieskości ale nazwy uleciały

a zakupiłem w szkółce monardy różowe i białe , liatrę białą, białą rudbekię i pierwiosnek niebieski. I od Welki różne piękne rozchodniki do ukorzenienia.