Toszka - wiśnia łutówka stara jest, jabłka golden również A ta Nana.. zobaczymy jak się sprawdzi Na swojej liście z wiśni miałam DEBRECZYN, GUBEŃSKĄ i GLAZĘ. Niestety żadnej nie było A Renety i Antonówki to chyba bardziej na przetwory, niż do bezpośredniego spożycia. Pozdrawiam jesiennie, brązowo-trawkowo
Wykorzystując dzisiejszy dzień bezdeszczowy i bezśnieżny, wsadziłam ostatnie tulipany, posprzątałam trochę liści. Pojechałam z zamiarem powiązania traw, ale tak się wdzięcznie przewieszały nad kulkami, że szkoda mi ich było wiązać jeszcze. Ciemierniki też niezmordowane, nowe pąki już pomalutku wychodzą, a stare liście wciąż w formie. Nie obcinam ich przed zimą.
Joluś ja też zakochałam się w rozplenicach ale u mnie póxno wsadzone i malutkie mam nadzieję że na wiosnę się obudzą i będą w przyszłym roku ładne
ślicznie masz ale to wiesz
Na pewno wiosną ruszą z kopyta Ja się muszę przyjrzeć, czy z tych moich nie dałoby się nasion zebrać, bo bardzo mi się ta odmiana podoba, cokolwiek to jest A chciałabym wiosną posadzić ich cały rząd od południowej strony, na linii skarpy i trawnika.
Pozdrawiam z choinką ... jako klimat przedświąteczny
Iwcia ja Cię również pozdrawiam Niezmordowana Kobieto Cały czas patrzę i z podziwu wyjść nie mogę, jak majstrujesz betonowe ozdóbki A rozplenice na pewno będą piękne, jak i cały Twój ogród
Trawy nawet o tej porze zaschnięte są piękne
Podziel sobie te duże kępy rozplenicy Ona bardzo szybko się rozrasta Za dwa lata będziesz mieć z podziału takie duże jak mateczna sadzonka