Zakątek z ławeczką nieustannie zachwyca. Kot tudzież. Urocza bestia.
U mnie grzybów też nie ma. Dobrze, że są ubiegłoroczne zapasy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Ta różyczka Basiu to Pashmina.
Jesień już na dobre zagościła w ogrodzie ale nawet mi się podoba w takiej odsłonie.
Kotek bardzo wiewióreczkę ni przpomina, ale może i rysia troszkę
Rabaty w ciągłej przebudowie Mariolu, ciągle mi coś w nich nie pasuje. Trawnika wciaz ubywa bo miejsca na nowe rośliny brak.
Do ZP wybierz się koniecznie bo wybór roślin tam ogromny, A do mnie to tylko parę minut jazdy więc koniecznie zapraszam.
Kotek to kolejna zachcianka mojej córki. Kiedyś był piesek i teraz ja muszę się nim opiekować.
Dzisiaj był jesienny kiermasz w ZP i jak zwykle nie oparłam się pokusom, ale zdjęcia jutro.
Dzisiaj tylko taki widoczek z ogrodu przy szkolce.
Witam Cie serdecznie Aguniu.
Jutro pobiegam troszke z aparatem i wrzuce nowe zdjecia bo ostatnie mocno nieaktualne.
Kicius podbija serca wszystkich. Dziekuje.
Super dziękuję za zdjęcie, a masz może też wiśnie Pissardi lub Nigra? Czy one mają taki sam odcień liści jak klon crimson? A jeszcze zapytam, co to za drzewo zielone wysokie na prawo od ławeczki?