Joasiu zadowolona jesteś ze swojej skalnicy? Tej co razem kupowałyśmy. Gokka? Odmiana mi uciekła z głowy.
Ja dziś w Powsinie na dosłownie godzinę byłam i jestem zawiedziona. I kiermaszem i różami. A ilość siewek dębu w różańce rozkłada na łopatki. Takich z 20 cm wysokich. Nikt nie nie dba. I jeszcze brak lub poprzestawiane tabliczki z nazwami. Szkoda. A mógłby to być miejsce magiczne.
Ta panna to Graham Thomas.
Fotek mało bo czas jakby się skurczył. Choroba suni to dla nas dodatkowe i czasochłonne obowiązki Iwonko. Nasz onkolog przyjmuje na Trakcie Lubelskim i taka jedna wizyta to pół dnia z głowy. Ale wszystko dla kochanego zwierzaka.
Skalnica Gokka przeżyła zimę, wiosną nawet ładnie wystartowała, ale te ostatnie upały troszkę ją przypaliły i myślę o bardziej zacienionej miejscówce dla niej. To roslinka typowo jesienna i tak bardzo bym sie nie martwiła jej powolnym wzrostem Iwonko.
Powinna do jesieni się wyszykować, a jak nie to trudno.