Róże to twarde zawodniczki i jestem o nie spokojna.
A sadzonki powinny już trafić do gruntu bo niektóre paki mają. Zapowiadają przymrozki i boję się wysadzać. O całe dwa tygodnie za wczesnie posiałam pomidory i teraz się męczą biedaki w małych doniczkach. Do większych już nie będę przesadzała bo nie mam gdzie postawić. Wszystkie parapety zajęte, a w sypialniach na podłodze stoją bo okna balkonowe.
Joanno piszesz, że zasiałaś za wczesnie- ja za późno. Moje maja po 10 cm. Ale wiem, że urosną. I dopiero dzisiaj zamówiłam doniczki do pikowania, bo nie miałam. A trochę tego rozsadzania będzie.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Przymrozki to teraz katastrofa dla ogrodu.
Adirondack cała obsypaną kwieciem. Ta to nigdy nie zawodzi. A Genia jak zwykle parę kwiatków i to jeszcze pewnie je zmrozi.
Pomidorki już kwitną Dorotko
Zimne noce i nie mogę ich jeszcze wysadzić więc męczą się w domu.
Część sadzonek już powędrowała do nowych domków bo ja nie mam za dużo miejsca na pomidorki. Parę krzaczków zaledwie u siebie wcisnę.