Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród Joanny i Andrzeja od podstaw

Ania111 19:46, 18 paź 2020


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4633
JoannA napisał(a)

Elu,
jeżówki mamy z tego samego źródła.
Nugat to bardzo dobra odmiana, silnie się krzewi i długo kwitnie.
Jeżówki sadzę w mojej rodzimej (gliniastej) ziemi. W każdy dołek sypię własny kompost i przerobiony obornik koński. Nawoże dopiero w następnym roku obornikiem granulowanym owczym. Do końca sezonu już nie zasilam zadnym nawozem tylko woda.
W tym roku sadzonki były słabsze więc na efekt trzeba poczekać d przyszłego roku. Moje zakwitły latem, ale były znacznie słabsze od sadzonek z ubiegłego roku.
Przy takiej ilości zakupionych sadzonek za rok i u Ciebie będzie kwieciście.
Pozdrawiam



Asia ,

co to za klon
bajka
____________________
Ania Spelnione marzenie
JoannA 19:47, 18 paź 2020


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505
Agania napisał(a)

Wow jaki taras Joasiu mega ładny sposób odsłony, byleby sąsiadów nie było słychać
Koteczek cudny mo_e to kotka
Też mieliśmy przychodzącego Biszkopta, ale koty go pogoniły
Mogłabym mieć wszystkie koty świata i to jest niebezpieczne

Można teraz spokojnie kawusię wypić, a czasami i śniadanko zjeść
Koteczek, a może koteczka pojawiła się kiedyś letniego wieczoru i zamieszkała w altanie śmietnikowej wysoko pod dachem. Najprawdopobniej ktoś ją podrzucił lub się zabłąkała bidulka bo jest bardzo ufna i przytalaśna. Dopóki nie zaczęliśmy jej karmić obserwowała nas uważnie, ale nie uciekała.
Żal nam biedulki bardzo i szukamy dla niej domku ale narazie cisza. Myślę że już u nas zostanie bo jest teraz naszym oczkiem w głowie, a i ona nas pokochała.
Nie mogę jej narazie zabrać do domu bo wnusio w drodze więc zamówiliśmy jej ocieplany domek i umieścimy go w altanie. W zimniejsze wieczory przemycam ją na troszkę do garażu, ale ona czuje się lepiej na zewnątrz. Martwię się trochę jak przetrwa zimę
I muszę do weta zabrać bo gdyby okazała się koteczką to niezłą rodzinkę bym miała.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
JoannA 19:52, 18 paź 2020


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505
Agania napisał(a)

Cudowny, co to za gwiazdor?

Gwiador nn Aganiu
Robi za przesłonę placyka wypoczynkowego.

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
JoannA 19:55, 18 paź 2020


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505
Ania111 napisał(a)



Asia ,

co to za klon
bajka

Klon wyhodowany z 5 cm siewki. Ten obok, przebarwiający się na pomarańcz też z siewki. Narazie rosną w donicach i czekają na godną miejscówkę.

____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
JoannA 19:58, 18 paź 2020


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505
Agania napisał(a)
U Ciebie tych czerwieni aż za dużo
Cudowny judaszowiec, kiedy nabyłaś?
Klon ma piękną koronę i miejsce mu służy
U mnie przegrał z jałowcem, nigdy już nie posadzę
jałowca w ogrodzie.
Pozdrawiam i całuję Joasiu

Oj za dużo tej czerwieni Aganiu i nie tylko u mnie
Klon wymarzony to i miejscówkę ma zacną.
Judaszek świeży nabytek. Oby tylk zimę przetrwał w ogrodzie.
Buziolki Aganiu i zdrówka życzę
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Anabell 22:53, 18 paź 2020


Dołączył: 28 sie 2012
Posty: 4962
Asiu!
masz cudowną złoto/czerwoną jesień, wymarzone widoki mogły by trwać jak najdłużej na nasze pocieszenie.
Dbaj o koteczka, mam podobnego przygarniętego, ma tylko jedną szarą plamkę z jednego boku i na głowie dwie malutki plamki, a tak cały biały.
jest u mnie ok 20 m-c i nie nie mogę go oswoić. przez lato wchodził na parapet kuchni i wspinał się po szybie przypominał by wystawić karmę z puszki.

teraz zwabiłam do domu i wnuczka jeździ do weta, lekko podziębiony, chore dziąsła, ale nudzi mu się.

Ubiegłą zimę, przetrwał w w gospodarczym, szafkę zlewozmywakową wyłożyłam pierzyną i owinęłam całą styropianem 15 cm. ale szkoda mi go w tym roku tak zostawić.

Twój jak przytulak to będzie wchodził i wychodził na zewnątrz.

Wiesz, że mam zadzwonić do Ciebie co się dzieje nie odzywasz się
Buziaki zostawiam.
____________________
Hania - Żywopłotki cisowe
Gosiek33 07:49, 19 paź 2020


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14125
Koteckowi zimą najlepiej na zapiecku, tylko skąd teraz taki wziąć?

Dobrze mieć niedaleko jakiegoś zwierzaczka. Niestety kotów nie mogę a sąsiedzkie gonię. Choć polują na myszy i nornice to bardzo są skuteczne w wyłapywaniu ptaków a tego nie mogę im darować. Ostatnio znowu znalazłam udziabanego drozda

Ale przeciwko leniuchowi nie miałamy nic....
____________________
pozdrawiam Gosiek Ogród do odnowy
JoannA 12:04, 19 paź 2020


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505
Anabell napisał(a)
Asiu!
masz cudowną złoto/czerwoną jesień, wymarzone widoki mogły by trwać jak najdłużej na nasze pocieszenie.
Dbaj o koteczka, mam podobnego przygarniętego, ma tylko jedną szarą plamkę z jednego boku i na głowie dwie malutki plamki, a tak cały biały.
jest u mnie ok 20 m-c i nie nie mogę go oswoić. przez lato wchodził na parapet kuchni i wspinał się po szybie przypominał by wystawić karmę z puszki.

teraz zwabiłam do domu i wnuczka jeździ do weta, lekko podziębiony, chore dziąsła, ale nudzi mu się.

Ubiegłą zimę, przetrwał w w gospodarczym, szafkę zlewozmywakową wyłożyłam pierzyną i owinęłam całą styropianem 15 cm. ale szkoda mi go w tym roku tak zostawić.

Twój jak przytulak to będzie wchodził i wychodził na zewnątrz.

Wiesz, że mam zadzwonić do Ciebie co się dzieje nie odzywasz się
Buziaki zostawiam.

Jesień cudowna szczególnie dziś jak słoneczko wychyla się zza chmurek.
Ale za bardzo nie da się popracować w ogrodzie bo bardzo mokro i buty ulepione w glinie aż ciężko chodzić.
Czekam aż troszkę obeschnie na rabatach.
Koteczek bardzo się do nas przywiązał i nie mam sumienia go oddać bo nie wiem gdzie trafi. Będę o niego dbała. Jest odkarmiony i jedzonka mu nie brakuje to narazie sobie poradzi. Mam nadzieję że zaakceptuje koci domek i będzie mu w nim ciepło bo ocieplony styropianem. Pierzyny nie mam, ale kołdrę mogę mu dać
Wchodzi do domu ale najpewniej czuje się jednak w garażu. Ogrzeje się trochę i prosi żeby go wypuścić na zewnątrz.
Jesteśmy zdrowi Haniu, ale cały czas martwię się o Monikę i bąbelka.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
JoannA 12:06, 19 paź 2020


Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12505
Gosiek33 napisał(a)
Koteckowi zimą najlepiej na zapiecku, tylko skąd teraz taki wziąć?

Dobrze mieć niedaleko jakiegoś zwierzaczka. Niestety kotów nie mogę a sąsiedzkie gonię. Choć polują na myszy i nornice to bardzo są skuteczne w wyłapywaniu ptaków a tego nie mogę im darować. Ostatnio znowu znalazłam udziabanego drozda

Ale przeciwko leniuchowi nie miałamy nic....

I skąd tu wziąć teraz zapiecek Gosiu?
Koteczek czaił się na ptaszki, ale mistrzem polowania to on raczej nie jest. Ptaszki sprytniejsze od niego. Teraz odkarmiony to całe dni spędza na leniwej drzemce.
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Dorota123 12:00, 20 paź 2020


Dołączył: 07 gru 2012
Posty: 12208
Piękne jesienne barwy przybiera Twój ogród, rośliny wyglądają bardzo ładnie w takiej odsłonie.
____________________
W moim małym ogródeczku*Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies