JoannA
17:44, 09 sty 2014
Dołączył: 12 lut 2013
Posty: 12506
Dziekuję Aganiu

Ogromna radość z Twojej wizyty i zachwytu nad ogrodem od razu poprawiła mi samopoczucie po ciężkim dniu w pracy.
Roslinki sporo w tym roku podrosły, a ja aż skaczę z radości bo w ogrodzie od razu zaciszniej. Trawnik rośnie jak szalony, jeszcze nigdy nie kosiliśmy trawy po 15 grudnia. A ze stipy ogromnie się cieszę, tym bardziej że mam ją pierwszy rok w ogrodzie i wyhodowana własnoręcznie od nasionka. A swoją dorodność zawdzięcza systematycznemu dokarmianiu. Mam cichą nadzieję, że przy łagodnej zimie przezimuje.
Czytałam priw

buziaki
____________________
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja
Nasz azyl - ogród Joanny i Andrzeja