Trawy wyciągnij, nic się im nie stało
Werbenę patagońską zostaw na ok. 2 tygodni, jak wyjmiesz to posiej bo długo wschodzi. Czasami nawet i 2 mce potrafi siedzieć w ziemi.
U mnie też znika w przyspieszonym tempie.
Siejesz już?
Ja posieję tylko aksamitki na wieś. Więcej siewów nie planuję.
No chyba że jakaś kusicielka mnie podpuści
____________________
Pozdrawiam:) Teresa
W Gąszczu u Tess oraz
Ogród nad Rozlewiskiem
Chętnie dzielę się roślinami z każdym, kto po nie przyjedzie, albo odbierze w jakimś umówionym miejscu. Ale nie wysyłam roślin.
Tesiu, śniegu u mnie od wczoraj niewiele ubyło
Dzisiaj odwiedziłam rodzinę na Podlasiu, tam na polach śniegu dużo mniej niż u nas.
Nasionka już wysiałam i powschodziły już nawet. Znowu troszkę poszalałam z ilością, ale będzie co rozdawać.
Pewnie sie Tesiu skusisz na siewy bo kusicielek tu nie brakuje
Widziałam domki dla ptaszków, podziwiam zdolnego M.
pozdrawiam serdecznie
witam , przedwiosennie
widzę że już przygotowania pełną parą
a i niecierpliwość też ogromna
zainteresowało mnie to ,że sama wysiewasz trawy
powiedz coś bliżej o tym proszę
skąd bierzesz nasionka , jakie warunki trzeba im zapewnić
no i jakie efekty daje hodowla
Witam serdecznie w moim wątku
Za oknem jeszcze zimowa sceneria ale z nadzieją na rychłe nadejście wiosny zaczęłam już pierwsze wysiewy.
Trawy zaczęłam wysiewać od ubiegłego roku i chętnie podzielę się moim niezbyt dużym doświadczeniem.
W roku wysiałam stipę i miskant chiński i o ile z tą pierwszą pełen sukces to z tą druga już znacznie gorzej ale parę sadzonek udało się samodzielnie wyhodować. Nasiona traw są dostępne w sprzedaży ale dość rzadko można spotkać w sklepie ogrodniczym stipę ale udaje się ją dostać na allegro. Podam na priw namiary na sprawdzonego sprzedawcę.
Z nasionkami traw postępuję jak z innymi wysiewami, produkcja sadzonek nie jest skomplikowana i udaje się w warunkach domowych. Stipę jednak musisz traktować jako roślinę jednoroczną bo w naszym rejonie raczej nie zimuje. Oglądałam dzisiaj swoje stipy w ogrodzie i wyglądają na żywe, są zielone ale zima chyba jeszcze nie powiedziała ostatniego słowa, jak przyjdą mrozy różnie może być.
Nasionka wysiewam w lutym do kuwety z ziemią do siewek i rozsad, delikatnie przysypuję nasionka i uklepuję, podlewam,nakrywam folią i na słoneczno okno, codziennie wietrzę, po 7 dniach mam pierwsze wschody. Jak nasionka wzejdą odkrywam folię i codziennie zraszam rosliny żeby ziemia nie przeschła. Po około 1 mca pikuję każdą roślinkę oddzielnie do kubeczków lub doniczek. Przed wysadzeniem na działkę sadzonki hartuję, wysadzam po majowych przymrozkach.
W tym roku posiałam również kostrzewę siną i juz się cieszę pierwszymi wschodami.
Zachęcam do produkcji własnych sadzonek, z jednego opakowania nasionek wyhodowałam ok, 100 szt, sadzonek stipy. I to nie jest skomplikowane, postępujesz jak ze wszystkimi rozsadami.
Wrzuce fotki stipy z ubiegłego roku, z braku małych doniczek cześć wsadziłam do dużej szerokiej donicy ale bez problemu się przyjęły po wysadzeniu na działkę.
W razie pytań jestem do dyspozycji.
Zapomniałam dopisać, że jesienię zebrałam nasionka stipy z działki i powschodziły więc można również uzyskać własne nasionka.
powodzenia