bociek napisał(a)

Hej Joasiu, mam nadzieje, ze wypoczywasz. Mamy taki piekny dzien

Buziole

Bociusiu.
Wypoczywam, korzystam z pięknej pogody.
Po śniadaniu wybralismy sie na spacerek do lasu i nazbieraliśmy kurek. Oczyściłam, umyłam i będą na sosik do obiadku. Resztę zabierze córcia bo marzy jej się omlet z kurkami.
Przerwałam buraczki, narwałam zieleniny dla córci bo warzywka z marketów jakoś jej nie smakują.
Jak dla zbyt wysokie temperatury dzisiaj, ze względu na alergię na słońce musze sie troszkę pilnować, więc schowałam się do domu. Pozostali smażą się na słoneczku.
pozdrawiam

Ja sobie siedze na tarasie w cieniu bo za smazeniem sie nie przepadam Chociaz nie mam alergii na slonce . Wczoraj rano padl rozkaz, ze mam miec weekend lenia to sie slucham Bo M czuwa i mnie strofuje jak tylko schodze z fotela

Kurek zazdroszcze, musze po deszczach wybrac sie do lasu na polowanie na grzyby

bociek napisał(a)

Ja sobie siedze na tarasie w cieniu bo za smazeniem sie nie przepadam Chociaz nie mam alergii na slonce . Wczoraj rano padl rozkaz, ze mam miec weekend lenia to sie slucham Bo M czuwa i mnie strofuje jak tylko schodze z fotela

Kurek zazdroszcze, musze po deszczach wybrac sie do lasu na polowanie na grzyby

Odpoczywaj Bociuś
Twój M ma rację, jeden dzień w tygodniu na odpoczynek konieczny.
Ja się wczoraj sforsowałam bieganiem po szkółkach i prawie na darmo, kupiłam tylko 3 Amazon Mist. Jakaś posucha z tymi trawami. Do Ch. już nie pojadę, obraziłam się na nich.

To był piękny i upalny dzień.
A od jutra chyba jeszcze większe upały.
Lawenda zaczyna