Skula, Kasiu, Iwonko

Pampasowej u mnie nie będzie, taką decyzję podjęłam już wiosną bo miejsca przechowywanie roślin w donicach niestety brakuje. Bardziej mi zależy na innych roślinach, agapant, oleander i kordylina mają miejscówkę w garażu

Kasiu,
deszcz padał wczoraj od 22.00 do 23.00 i to dość spory. Groźna burza krążyła wokół nas ale na szczęście ściągnęło nad zalew.
Mirko,
nasiona stipy przechowuję w papierowej torebce w kotłowni. Temperatura pokojowa.
Renatko,
nic do Ciebie z tego deszczu nie dotarło? W środę powinno wszędzie popadać.
Nasionka stipy już zbieraj, część już i tak sie wysypała więc będziesz miała urodzaj siewek w ogrodzie.
Choroby w taką pogodę nie zazdroszczę, kuruj się kochana bo wrzesień to dobry czas na prace w ogrodzie.
pozdrawiam wszystkich serdecznie