Joasiu, Ty po prostu masz rękę do sadzenia i dar Ja u siebie wsiałam nasionka trawy....i wzeszło mi na razie jedno

Bociusiu, Renatko, Doniu
Dziękuję za pochwałę mojej parapetowej hodowli.
Dla Was moje kwitnące irysy. Bałam się czy po dzisiejszej mroźnej nocy jeszcze je zobaczę, bo o 5 rano -6 na termometrze, ale dały radę.

W domu też troszkę wiosny

Derenia widzę. Super.
Też wykorzystałam te czerwone patyki.

Makao_J napisał(a)

Derenia widzę. Super.
Też wykorzystałam te czerwone patyki.

Super wyglądają te czerwone patyki z zielonym mchem, ciemno już było ja robiłam zdjęcie i kiepskio widać.
W piątek zawieszę jeszcze kolorowe jajeczka

sliczne czerwone patyczki, ja swojego nie cielam, nie che zeby byl szeroki

a iryski jak ci kwitna ! super moje jeszcze nie maja zamiaru..ech czekam i czekam

Kasya napisał(a)

sliczne czerwone patyczki, ja swojego nie cielam, nie che zeby byl szeroki

a iryski jak ci kwitna ! super moje jeszcze nie maja zamiaru..ech czekam i czekam

Derenia nie mam, ale okoliczne nieużytki całe porośnięte tymi krzewami i skubnęłam parę gałązek.
Iryski to jedyne kwiatki które cieszą oczy, przebiśniegi pierwszy rok, krokusy słabo się rozwijają i mróz niszczy kwiatki, jedyna nadzieja w tych późniejszych odmianach bo jeszcze w pąkach, nierozwinięte.

Joasiu, a ja wsadziłam sobie parę nasionek traw i lnu (trawa gdzieś tam się pojawia, len nie). Ale nie wiem co z nimi trzeba będzie zrobić potem, bo ja wybywam znowu 2.04.

jeszcze musimy wytrzymac 2 takie mrozne noce...