Jaluś
Nawet taki twardziel jak mój Andrzej sie nie oparł. A zapierał się że żadnego habazia nie kupi. Niezły ubaw miałam jak te zakupy upychał do samochodu, a na koniec stwierdził że jeszcze jeden taki wysoki klon się zmieści i zaciągnął nas ponownie do szkółki.
Wkleiłam więcej fotek w wątku o arberetum. Zapraszam
Haniu
Mój ogród mały i nie z gumy dlatego od 2 miesięcy robię w nim małą rewolucję.
Troszkę mi pogoda popsuła plany i wszystko się odwleka, ale powoli do przodu
Dobrze że mam komu wydać rośliny bo żal wyrzucać.
Przygodę z klonami rozpoczęłam na początku powstawania ogrodu, ale poniosłam totalną klęskę. Mam nadzieję że teraz się uda bo ogród troszkę podrósł, powstało parę zacisznych, lekko zacienionych zakątków.
Co do ponurej jesieni to dzisiejsze zdjęcia są dowodem na to że jesień jest piękna.
Buziaki Haniu