Ja robię tak, że przygotowuję dołek z dobrą ziemią dla roślinki i zamiast wysadzać sadzonkę do gruntu to wkładam jeszcze doniczkę do ziemi i obsypuję. Tak jakbym posadziła roślinkę . A na wiosnę wyciągam doniczkę i wsadzam roślinkę w miejsce po niej. Ma już dobrą ziemię, a sadzonka do jesieni jeszcze w doniczce się lepiej ukorzeni.

No to teraz mam problem z moimi Limkami,bo wepchnęłam do jednej doniczki dużo patyczków i już maja ciasno,a do wiosny to się już chyba całkiem zagłuszą.
Ale ja chyba zaryzykuję i wsadzę do ziemi,zresztą i tak myślałam że nic z tego rozmnażania nie będzie,a tu taka miła niespodzianka i nawet chcą kwitnąć

No to teraz mam problem z moimi Limkami,bo wepchnęłam do jednej doniczki dużo patyczków i już maja ciasno,a do wiosny to się już chyba całkiem zagłuszą.
Ale ja chyba zaryzykuję i wsadzę do ziemi,zresztą i tak myślałam że nic z tego rozmnażania nie będzie,a tu taka miła niespodzianka i nawet chcą kwitnąć

Gabrysiu możesz je porozsadzać do pojedynczych doniczek. Moje też rosły razem i je przesadzałam a teraz będę po raz kolejny do większych wsadzać i dołować tak jak pisałam wyżej.