to bardzo podobnie - ja planując dom chciałem i posadowiłem go najbliżej jak się da do domu sąsiada , tak by z drugiej strony osiągnąć jak największą przestrzeń
budując go po środku działki zabiera się właśnie tą możliwość
i z żadnej strony nie można się "rozpędzić"
Można dzielić ale czy jest sens.
Możesz ukorzenić lawendę po przycięciu, albo też rozmnażać przed odkłady.
Wysiew z nasion bardzo trudny, z całego opakowania udało mi się tylko 8 sadzonek wychodować ale pewnie dlatego, że zapomniałam przemrozić nasion.
Często lawenda wysiewa się sama, znalazłam u siebie siewki lawendy
ja znalazłem pełno siewek irgi - pospadały owoce z irgi szczepionej
no i dzisiaj znalazłem siewki berberysów
zastanawiam się czy ich nie poprzenosić do skrzyni i na jesienie posadzić do gruntu
a lawenda nie jest taka droga żeby się bawić w rozmnażanie