Anitko, super z tymi znacznikami będzie, ja tez muszę w to zainwestować, bo coraz gorzej z pojemnością karty pamięci w głowie.

hanka_andrus napisał(a)

Anitko, super z tymi znacznikami będzie, ja tez muszę w to zainwestować, bo coraz gorzej z pojemnością karty pamięci w głowie.

są np w obi, takie małe w paczkach po kilka zł

Obi u mnie nie ma, A te co trafiam w handlu, metalowe i drożyzna.

Piękna piwonia (p-Iwonia ).
Zdjęcia robisz ciekawe, zawsze jakiś bonus w nich się pojawia
Pszczółka z włoskami pod kolor pręcików i w na drugim towarzystwo serduszki ...
Haniu, niektóre Twoje zdjęcia drukuję dla siebie, nie pytałam o zgodę, ale znając Ciebie wiem, że licencję mi bezpłatnie użyczasz Dodaję je do pudełka, do innych, które mają dla mnie wartość.

A propo's opisywania wschodzących siewek...

W sklepie ogrodniczym przy Agromie na ul. Szczecińskiej są takie plastikowe małe tabliczki , na których pisze się załączonym ołówkiem. Koszt 5 lub 6 zł za paczkę, w której jest ok 20 szt takich tabliczek. Używam od początku mojego ogrodu , rewelacja do opisywania roślin wschodzących na rabatkach.

Hanusiu, ja nabyłam bardzo trwałe oznaczniki z f-my AMMA Łódź http://www.amma.pl/. Na ich stronie brak cen, napisałam maila, odpisali w szczegółach, zamówiłam, przysłali. Mankamentem jest to, że trzeba zamawiać po 100 szt, ale mnie to odpowiadało.
Te znaczniki z marketów są bardzo nietrwałe, szkoda pieniędzy. .
Przeraziłam się przymrozkiem u Ciebie . Makabra jakaś! Czy ci "zimni ogrodnicy" sumienia nie mają? Patrzcie, jacy obowiązkowi! A odpuścili by sobie!
Pozdrawiam Hanusiu

No widzisz Elu! Nijak przyrody nie oszukasz! Miało być zimno, i było! A że nie u wszystkich? Tym razem padło na mnie!
Już tyle zaskoczeń tej wiosny, że jej ostatni miesiąc kalendarzowy, też może być różny.

Sylwio ostatnio bardzo rzadko w okolicy tego sklepu bywam, ale chyba się przejadę specjalnie Dzięki za info. A kiedy Ty do mnie chwilkę znajdziesz? Jak jutro deszczu nie będzie, to ja chyba w Twoim kierunku się udam. Szybkiej pracy!

Iwonko, miło mi, ale moje zdjęcia nie są rewelacyjne. Przeważnie ostrość do kitu, albo i inne mankamenty.
Ale lepiej nie będzie, musiałabym statywu używać, a to już dodatkowy ciężar. Dla ilustracji moich wpisów wystarcza, system nie informuje o jakości zdjęć, że się nie nadają, więc jest jak jest. Jeżeli coś dla siebie z nich wyłapujesz, tym bardziej mi miło!

Haniu, Twoje zdjęcia i porady są bezcenne.