Mnie się często tak robota "między palcami przesuwa" .
Te bordowe owocki owalne (ostatnie zdjęcie w pierwszej serii ) to co?

hanka_andrus napisał(a)

[
/original.JPG[/img]

Haniu, to są atkinidie, tak? Dobre?
Dopiero w tym roku posadziłam trzy sztuki - dwie kobitki i jednego faceta. Na owoce poczekam pewnie ze dwa, trzy lata. Napisz jak uprawiasz.

Jolu, to borówka amerykańska jeszcze nie wybarwiona do końca.
Borówki już na ukończeniu, jeszcze na jednym krzaku kilka kiści dochodzi.
Teraz jest czas malin. A za 3 tygodnie brzoskwinia.
Fasolka szparagowa drugi rzut już kwitnie.
Posiałam rzodkiewkę i mam nadzieję, że będą rzodkieweczki w październiku.
Pigwowiec owoców ma bardzo dużo, a i pigwa właściwa też jabłuszka pokazuje. Będzie syropu do herbaty!
Dla Martki zrobiłam kilka zdjęć cyniowej rabatki.

Gabrielo,moja aktindia rośnie przy kompostowniku, korzeniami sięga pod niego i pije soki jak diabli! To widać po pędach, biczyska takie, że aż okręcać się chcą czegokolwiek. Gdzieś wyczytałam, że takie bicze trzeba przycinać, nie pozwolić jej na okręcanie. bo potem z tych pędów nie ma owoców. Więc tnę.
Mam odmianę issai, samopylną, więc nie potrzebuje pary, ale w tym roku jeszcze jedną issai dokupiłam.
Owoce jeszcze twarde, dojrzeją, jak liście na krzewie pożółkną. Na początku października. Są słodkie, i można jeść ze skórką. Przynajmniej te moje. Nie wiem jak inne odmiany.

hanka_andrus napisał(a)

Dla Martki zrobiłam kilka zdjęć cyniowej rabatki.

Haniu, to nie rabatka! To przecudny, barwny bukiet!

Basiu, też mi się podoba!

hanka_andrus napisał(a)

Będę prawdopodobnie w sobotę, Około południa. Dzwoń.
Na jutro jestem umówiona z Krysią z Kędzierzyna, u niej w ogrodzie.

W sobotę idę na ślub i wesele do koleżanki... A przyszłym tygodniu, jaki masz plan ogródkowy ?

Byłam wczoraj , wszytko przeczytałam i obejrzałam i okazuje sie ze nic nie napisałam. Pięknie Ci kwitną kwiatki , u mnie już przekwitły mieczyki a cynie choruja . Miłego dnia Haniu.

Sylwio, tak daleko to ja nie planuję, ale niewykluczone, że będę.Maliny jeszcze rosną, a i pogoda ma być odpowiednia. Tak koło wtorku, środy. Buziam.

Bożenko, widziałam, że byłaś. U Ciebie bywam regularnie, ale na wpisy czekać trzeba.
Kwiatka wstawię, juz pusto na tej stronie się zrobiło.