I gałązki kopru,albo pietruszki na wierzch wrzucić podczas gotowania.

Haniu dziekuje bardzo dziekuje ze jesteś

Kawior w sumie prosty, toż to ikra, lubię, ale najlepiej smakowało mi z dawnych śledzi
Haniu u nas leje cięgiem, mam nadzieję, że u ciebie lepiej, może od czerwca z okazji dnia dziecka pogoda nam pofolguje

Irenko, U mnie nie leje, ale temperatura do d.
A lać ponoć jutro będzie.
Ale nic to. Przeczekamy te dopusty, i od czerwca znowu hulać po ogrodzie będziemy.
Poziomko- truskawki od Ciebie kwitną na potęgę.

Ojej, to się cieszę u nas też na plusie mało, a już w Oplu koło 25, a to tak blisko, popatrz, wariuje w maju pogoda, ale juz tak bywało to co, będziemy mieć pogodę, na dzień dziecka

Ale tu dziś kulinarnie i Haniu zupełnie przekornie mam ochotę na rybę po grecku

irena_milek napisał(a)

Kawior w sumie prosty, toż to ikra, lubię, ale najlepiej smakowało mi z dawnych śledzi
Haniu u nas leje cięgiem, mam nadzieję, że u ciebie lepiej, może od czerwca z okazji dnia dziecka pogoda nam pofolguje

Irenko i ten mlecz... Ja go uwielbialam z zalewy...Mniam

Haniu, moze mi pomozesz-szukam jakiejs dobrej odmiany poziomki,znasz moze jakas o duzych owocach? Znalazlam Regine- znasz ja?

Kasiu, nie miałam takiej. Miałam chyba Rugię, największe owoce u mnie były na poziomkach jesienią, ale już nie takie słodkie. Teraz nie sadzę, kilka samosiejek gdzieś się zaplątało. Ot tak dla atrakcji zostawiłam. Z mojej rady pewnie nie skorzystasz. bo jej nie udzielę. W pełnym słońcu ,było więcej owoców,ale w połowie sierpnia musiałam obcinać wszystkie liście .schły. Potem odrastały ina nowych przyrostach jeszcze raz owocowały aż do mrozów.

Od Irenki dostałam 2 lata temu sadzonki ponoć poziomki australijskiej, ale w praniu wyszło, że to chyba truskawka, w tym roku okaże się co to za ptaszek z tej poziomko- truskawki.

Haniu, jutro na biszkopt z truskawkami zapraszam