Anuś, takie gotowanie, to była u mnie konieczność. Praca i domowe gospodarstwo z mężem i dziećmi, trzeba było się zwijać i z portfelem i z robotą. A jak sobie z dnia na dzień półprodukt podszykujesz, to potem pół godziny po przyjściu z pracy, obiad gotowy.
Myślę, że u mam pracujących dalej tak jest.
Bogusiu, ranniki dostałaś oprócz dużych kłączy jeszcze razem ziemią takie jednoroczne pewnie, Stąd znalazłaś ich więcej. wysiały się Tobie te co kwitły?Staraj się nie pielić wiosną tego miejsca. Będą siewki, ale tylko liścienie/2 listeczki/, dwulatki mają tylko kryzkę, a dopiero trzylatkowie kwitną.
Bożenko siewki późno się pokazują, a są dość charakterystyczne, mają czerwonawą nóżkę j na owalnym liścieniu czerwoną kropkę, w różnych miejscach.Wypatruj. Nawet z lupą.

Przykre, że Tobie nie przezimowała. Ja też się obawiałam, nawaliłam na nią suchych badyli i liści I długo nie odkrywałam tego miejsca.Udało się tym razem.,Ciekawe czy kolejną zimę przetrzyma, bo ponoć nie jest długowieczna.
Kasiu Miło .
____________________
sezon 2017 u hanusi
sezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie