Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogródek Hanusi - kolejny sezon

Ogródek Hanusi - kolejny sezon

hanka_andrus 21:21, 29 cze 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Ciepłe myśli, nawet ze wschodniej strony lubię, gorzej jak niecne zamysły stamtąd.
Pozdrawiam Kasiu.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
GorAna 21:26, 29 cze 2014


Dołączył: 30 sty 2013
Posty: 16427
hanka_andrus napisał(a)
Aniu,dziękuję za życzenia. Słucham się doktorów jak nigdy. Będzie dobrze.
Oby tylko co gorszego nie przyplątało.


Jeszcze tak nie było, żeby jakoś nie było.....wiem, że znasz się na żartach i ten też przyjmiesz z uśmiechem....a tak na poważnie.....bedzie dobrze......masz od nas same dobre myśli
____________________
Ania Wizytówka **** W kamiennym kręgu od początku
boguslawa_ma... 21:26, 29 cze 2014


Dołączył: 26 gru 2012
Posty: 7522
Haniu słyszę że choróbsko cię dopadło,zdrówka życzę
____________________
Bogusia-moja działka Bogusia-moja działka
Gabriela 22:13, 29 cze 2014


Dołączył: 25 lut 2011
Posty: 8072
Haniu, znam Twój ból kochana, bo też mi się przydarzyło - ale na ręce, bardzo bolało. I podobno lubi wracać.
Dla Ciebie prawdziwa róża, piękna z mojego ogrodu, nazywa się Gartentraume, czyli ogrodowy sen, marzenie, chociaż nam się nazwa z traumą kojarzy.



____________________
Ogród w budowie nieustającej
hanka_andrus 23:46, 29 cze 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Gabrysiu, dziękuję za piękną różę. Ja mam podobne skojarzenie z likierem czeskim Vajeczny sen-zawsze mi się z wiecznym snem kojarzy.

Bogusiu, piękna pasiatka, dzięki za życzenia. Wiem,że chcecie dla mnie jak najlepiej,i wierzę, że wkrótce polecę w ogród.

Aniu, moja babcia mawiała,stała się bieda, nie ma co biadolić, tylko trzeba zaradzić.
I być dobrej myśli.
I tak się zastanawiam może jakąś szeptuchę poszukać do zamówienia róży?
Albo ją wypalić? Bo i o takim sposobie słyszałam. hi,hi,hi
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
jola54 23:55, 29 cze 2014


Dołączył: 29 lis 2012
Posty: 976
A ja Ci Haniu moją pierwszą lilię Św. Antoniego przesyłam z życzeniami powrotu do zdrowia.Buziaki....
a jak pachnie!...ale Ty wiesz,.... bo kwiat stary jak świat.....pozdrawiam
____________________
między pasjamiJola - Między pasjami
hanka_andrus 00:02, 30 cze 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Dzięki Jolu! Wiem, pachnie , aż głowa boli. W moim wilgotnym ogrodzie one nie są takie piękne. Zaraz się zaplamiają na żółto i jak chcę mieć je ładne to obcinam pylniki,Nawet nie pamiętam, czy w tym roku jaka wyrośnie?

Wiosną widziałam liście, ale potem .....umknęła mi, i nie pamiętam.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
rozajerycha 00:08, 30 cze 2014

Dołączył: 01 cze 2013
Posty: 1489
Przesyłam bardzo ciepłe myśli ze wschodu Haniu
martek
____________________
Kolorowe Rabaty Martek
hanka_andrus 00:30, 30 cze 2014


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Otwieram okienko na wscbhodnią stronę, a tu klucz! Klucz ciepłych myśli!
Takiej ilości w jednym kluczu jeszcze nie widziałam! Dziękuję!
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
zbigniew_gazda 08:13, 30 cze 2014


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11211
Haniu a może znajdziesz taką lekarkę jak poniżej. Jej działalność w latach 30-tych tamtego stulecia opisała moja kochana Babcia.


POWINSZOWANIE W DNIU IMIENIN
PANI DOKTOR Z ISKRZYNI


Dzisiaj dzień radości, dzisiaj dzień wesela,
Jezus Chrystus z nieba- wszystkim nam udziela.

Dzisiaj święta Anna w niebie się raduje,
Za panią doktor także oręduje.

Przyszło mi do głowy, moja droga pani,
Co na imieniny mogę oddać w dani.

W dniu Imienin pani i ja się raduję,
Więc pani doktor krótko powinszuję.

W powiecie krośnieńskim , w wiosce Iskrzyni,
Jest pani doktor, która cuda czyni.

Ze wszystkich stron świata, zjeżdżają się chorzy,
O których już zdrowiu zwątpili doktorzy.

Przyjeżdżają chorzy z całej okolicy,
Daleko z Barwinka - od czeskiej granicy.

Wszyscy panią znają i jej mądrą głowę,
Wyleczyła ludzi - więcej jak połowę.

Nie przystawia słuchawek do chorego ciała,
Bo się na chorobie z daleka poznała.

Lekko puka palcami, chorobę wyczuje,
Stawia bańki siekane, innego smaruje.

Ktoś ma znowu boleści- tak mu znowu odpowie :
Że w żołądku kiełbasa, lub nerwówka w głowie.

Inny się znowu skarży, że jadł dużo szperki,
Masz wątrobę niezdrową i opuchnięte nerki.

I na wszystkie choroby ma lekarstwo gotowe,
Pan Bóg jej błogosławi , ma budynki nowe.

Wystawiła sobie piękny domek nowy,
Chorzy się zjeżdżają - jak do Częstochowy.

Czasem najedzie wozów, jak na rynku w mieście,
Jakby zaczął liczyć, byłoby ze dwieście.

I za małą opłatą biedaków ratuje,
Pan Bóg jej błogosławi i dobrze się czuje.

O! Jaka miłosierna doktorka z Iskrzyni,
Da jej kto parę groszy , chowa do kieszeni.

Ile się jej należy , nie mówi nikomu,
Kiedy nie masz pieniędzy- idź zdrowy do domu.

Choć się nasi lekarze bardzo o to gniewają,
Nasza panią doktor do sądu ściągają.

Niech się pani nie lęka i chorym nie odmawia,
Niechaj biednych ratuje i niech dalej uzdrawia.

A jak się lepszych czasów kiedyś doczekamy,
To sobie w Kole Gospodyń razem pohulamy.

Oby nam pani doktor jak najdłużej żyła,
I sama była zdrowa i chorych leczyła.

O ty święta Anno, która mieszkasz w niebie,
Przyjmij nasza doktor po śmierci do siebie.

Za to, że chorych leczy, trudu nie żałuje,
Niechaj z Panem Jezusem w niebiesiech króluje.

I na wszystkie choroby ma lekarstwo gotowe,
Pan Bóg jej błogosławi , ma budynki nowe.

Wystawiła sobie piękny domek nowy,
Chorzy się zjeżdżają - jak do Częstochowy.

Czasem najedzie wozów, jak na rynku w mieście,
Jakby zaczął liczyć, byłoby ze dwieście.

I za małą opłatą biedaków ratuje,
Pan Bóg jej błogosławi i dobrze się czuje.

O! Jaka miłosierna doktorka z Iskrzyni,
Da jej kto parę groszy , chowa do kieszeni.

Ile się jej należy , nie mówi nikomu,
Kiedy nie masz pieniędzy- idź zdrowy do domu.

Choć się nasi lekarze bardzo o to gniewają,
Nasza panią doktor do sądu ściągają.

Niech się pani nie lęka i chorym nie odmawia,
Niechaj biednych ratuje i niech dalej uzdrawia.

A jak się lepszych czasów kiedyś doczekamy,
To sobie w Kole Gospodyń razem pohulamy.

Oby nam pani doktor jak najdłużej żyła,
I sama była zdrowa i chorych leczyła.

O ty święta Anno, która mieszkasz w niebie,
Przyjmij nasza doktor po śmierci do siebie.

Za to, że chorych leczy, trudu nie żałuje,
Niechaj z Panem Jezusem w niebiesiech króluje.

____________________
Zbyszek - *** Nasz przydomowy ogródek *** Wizytówka ***
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies