Dzisiaj niestety zauważyłam oznaki mączniaka rzekomego na kalinie, winorośli i różach . Mąż musiał pod moim nadzorem wszystko dokładnie opryskać. Przechadzam się w tym roku jak inspektor albo nadzorca i tylko wskazuję M co ma robić.

zaga napisał(a)

Dzisiaj niestety zauważyłam oznaki mączniaka rzekomego na kalinie, winorośli i różach . Mąż musiał pod moim nadzorem wszystko dokładnie opryskać. Przechadzam się w tym roku jak inspektor albo nadzorca i tylko wskazuję M co ma robić.

Są plusty dodatnie i ujemne choroby kręgosłupa

podobno po tak długotrwałych opadach (kilkanaście godzin) w ubiegły weeeken, w weekend majowy istnie bardzo duźe zagrożenie parchem oraz mączniakiem. Dlatego pryskałam wszystkie rośliny score.
A wszędzie już mi się robale pojawiają - mszyce, przędziorki... Ale te łatwiej wytępić niż mączniaka..


Zapomniałam się spytać o rehabilitanta... Zapytam mailem i podam info

To nic, poczekam. Masz rację to wielki plus bólu kręgosłupa i jedyny Jak tam spotkanie pod iglicą? Nie zagłuszyli Was Harleyowcy?

Agnieszko w tym roku żadna nie zmarzłą. W poprzednim chyba 3-4 zmarzły, ale też gorzej je zabezpieczyłam.

Zbiera się na deszcz, ale i tak jest fajnie.

AgnieszkaW napisał(a)

Piękny masz ogród Zago, urządzony z gustem i smakiem, podziwiam.

Dzięki Agnieszko miło to słyszeć, bardzo

Agatko a na kratkach masz winorośl czy jakieś pnącze? Widoczek super

Przepraszam, że tak z doskoku, ale jestem okrutnie zajęta. Tak Alicjo to jest winorośl. Zależało mi na tym, żeby na zimę zrzucało liście, bo mam okno z sypialni.

Ostatnie zdjęcie cudny widok. Dobrze że jesteś. Mam nadzieję że lepiej się czujesz. Życzę zdrówka.

Witaj , zdjecie przed burza świetne cały ogród tez pozdr. M