Takie widoki z powodzeniem rekompensują zimne poranki i wieczory Ślicznie! Mam nadzieję, że u mnie bonica będzie równie wdzięczna, co u Ciebie.

Agnieszka jak Ty cudownie mieszkasz
Dołączam się do wszystkich zachwytów,a ten widoczek z brzózką wkleiłam do ulubionych-coraz więcej mam Twoich fotek w "ulubionych"
Pozdrawiam serdecznie

Mgliście, jesiennie.... Lubię mgłę ake w ciepłe dni... Ogród jak zwykle zjawiskowy

Poranne spojrzenie na ogród we mgle, rodzi magię i tajemniczość, ja o tej porze przytulam się jeszcze do poduchy

W słoneczne popołudnie u Ciebie też mgiełka.....my mieszkamy prawie w chmurkach Agnieszko

Renatko, Bonica potrzebuje dwóch lat na "bycie piękną"

Marto, jak miło

Marzenko, też lubię ciepło

Agatko, w słoneczne popołudnie to nie mgiełka, lecz taka charakterystyczna błękitna poświata słoneczna, którą uwielbiam Nie wiem, jak wytłumaczyć to zjawisko, ale tak właśnie jest - błękitna poświata słoneczna, bez grama mgły

Miłego dnia

AgnieszkaW napisał(a)

Aniu, czasu nie miałam, gości pełen dom był (rodzinka).

Agnieszko, to moja ulubiona bylinka: Cnautia Macedonica. Poniżej w towarzystwie rozplenic

Znów się czegoś nauczyłam.
Cnautia Macedonica.
Czy to cudeńko będzie się dobrze czuło z różami?

Dowiedziałam się właśnie że po polskiemu to świerzbieniec lub świerzbnica.
Lepszej nazwy nie było?????...

jaki jest przepis, żeby stworzyć taki piękny ogród?!
boski jest
pozdrawiam :*

Basiu, nazwa jak nazwa, ale ta bylinka pasuje prawie do wszystkiego, jest "wypełniaczem", z różami jak najbardziej

Kasiu, dziękuję przepis na ogród? Już podaję: praca - pasja - praca - miłość - praca - systematyczność - praca - nieco wiedzy - praca - nieco artystycznej duszy i indywidualizmu - praca - wyobraźnia przestrzenna - praca - szczypta romantyzmu i poczucia estetyki oraz cierpliwości, a do tego pomyłki, błędy, nietrafione nasadzenia oraz ich poprawa... Jednym zdaniem - upadanie i wstawanie czynione z pasji...

Pozdrawiam i zmykam do swoich zajęć

oj jak ja uwielbiam twój ogród jest genialny po prostu bajka