Właśnie skończyłam pracowity tydzien - zaczynam weekend.......siedze z kubkiem herbatki ze świeżym imbirem i cytryną przy kompie, w tle grają szanty "Ryczące 20-tki", z kuchni unosi sie zapach świezo przyrządzonych klopsików w sosie pomidorowym i porach, który miesza sie z aromatem dopiero co zrobionego ciasta.....przede mną miła perspektywa weekendu, to nic że za oknem ciemna, dżdżysta noc i temperatura koło +1 stopnia, w domciu jest ciepło, miło i przytulnie a moje psisko spogląda na mnie przyjaźnie z koszyka w kącie pokoju..........może jednak polubię ten listopad...........
Tego samego życzę również wszystkim zaglądającym do mnie, polubmy listopadowe popołudnia i wieczory

He he ....

Aż poczułam te zapachy! Uściski, nocny marku

Zielona napisał(a)

Aż poczułam te zapachy! Uściski, nocny marku

Zielona Marto, Anitko - pozdrawiam
Wekend miałam wyjazdowy, dzidziusiowy - mój całkiem nowy wnusio jest bosssski, ma 2 tygodnie, robi śmieszne miny, mało płacze, duzo i chetnie je i cały czas prawie śpi....no i cudownie pachnie takim noworodkowo-niemowlęcym zapachem
Moja starsza wnusia jest rozkoszna i rozgadana jak to na 3,5 latke przystało, więc wekend miałam naprawdę udany, do tego piękna słoneczna pogoda, kolorowy Jarmark Bożoarodzeniowy na rynku z mnóstwem atrakcji....wszystko razem zostawiło niezapomniane wspomnienia i naładowało akumulatory na najbliższy czas.

mmm, fajnie!: ) pozdrawiam!!

Wywołana do tablicy w sprawie miskanta'Adagio' już odpisuję
Małogosiu, jak słusznie zuważyłaś on nie rośnie wysoki.
Wysokość 50-60 cm a w czasie kwietnienia ok. 80 cm, ale ma bardzo ładny fontannowy pokrój. Zwarta kępa. Jak dla mnie idealny do małych ogrodków.
Grauluję udanych wnucząt Małgosiu. Ja do dzisiaj pamiętam moją rozwrzeszczaną córcię i zazdroszczę wszystkim mamom takich spokojnych dzieci.
Bożonarodzeniowy jarmark to niezwykle miłe c hwile, miałaś fajny przedsmak świąt.
pozdrawiam

JoannA napisał(a)

Wywołana do tablicy w sprawie miskanta'Adagio' już odpisuję
Małogosiu, jak słusznie zuważyłaś on nie rośnie wysoki.
Wysokość 50-60 cm a w czasie kwietnienia ok. 80 cm, ale ma bardzo ładny fontannowy pokrój. Zwarta kępa. Jak dla mnie idealny do małych ogrodków.
Grauluję udanych wnucząt Małgosiu. Ja do dzisiaj pamiętam moją rozwrzeszczaną córcię i zazdroszczę wszystkim mamom takich spokojnych dzieci.
Bożonarodzeniowy jarmark to niezwykle miłe c hwile, miałaś fajny przedsmak świąt.
pozdrawiam

Oj tak ...wekend fajny był
A wnuki - sama słodycz......

Co do miskanta to właśnie jego pokrój mi sie podoba - ja pewnie juz go u siebie nie upchne ale jestem na etapie doradzania przyjaciołom w aranżacji ogrodu i układu roslin i właśnie taki niewysoki miskant bardzo by mi do mojej kocepcji pasował. Juz sobie go zaraz odnotuje w kapowniku.
Dzieki Joasiu !

Małgos macham.

Bogdzia napisał(a)

Małgos macham.

Właściwie to nic sie tu nie dzieje na tych wątkach .......takie sobie gadu, gadu, pitu pitu.......fotek mało..........jednak nudno bez tego ogrodu.....jak ja zyłam przedtem ? zanim zaczełam na dobre przygodę z ogrodem ?

U nas zimnica straszna bo tak z minus 4 jest ale wieje mocno wiec odczuwalna temperatura jest jeszcze niższa.........brrrrr a ja mam zamiar jutro jeszcze zakopczykować pozostałe róże i okryc inne wrazliwce stroiszem, wykopac werbenę, pochowac narzędzia i taczki, pochować "bizuterię" ogrodową - te wszystkie ptaszki, latarenki itd.........no i okno chciałam umyc....ręce będą grabiały....ale cóz rad nie rad tylko w wekend mam na to czas
Pocieszeniem jest to że nie pada i na szczęście ma byc słonecznie choc mroźno

Zaglądającym tu życze miłego andrzejkowego weekendu !