Ja w temacie przelatujących gąsek nie fociłaś, masz takie zdarzenia na oczach, ja jeszcze bocianów, ani żadnego klucza nie dojrzałam, aż zazdroszczę, i na fotki z ogrodu czekamy

zawsze to jakaś motywacja, ja myślałam, że buksików nie kupię, bo są ograniczenia w związku z remontem, ale kupiłam, tylko dzięki ogrodowisku

zdobyłam się na odwagę i postawiłam na swoim
Warzywnik umiarkowany w tym roku zakładam, więc guano też było jesienią, ale chłopki ze wsi przekopały u mnie