albo wypalic wypalarka gazowa

To Hania w tym roku zamiast do mnie wybrała się do Ciebie? Wnusie pewnie niedługo wyjadą i będzie pusto i cicho.Pozdrówka.

Jolu dziękujemy za gościnę i poczęstunek. Wnuki masz przecudowne, a córcia to ogromnie przesympatyczna dziewczyna!!! Zapraszamy teraz do nas (przypominam, że spotkanie w październiku u Mariolki cały czas aktualne).
Buziaki wielkie!!!

Jolu raz jeszcze wielkie dzięki za gościnę i przemiłe przyjęcie. Dzieciaki -wnuki masz świetne, córkę sympatyczną a ogród śliczny, o cudownej miejscówce przy jeziorze już nie wspomnę
Czas na rewizytę, w dogodnym dla ciebie terminie (Krysia i Hiro obiecują że już bez dodatkowych atrakcji będzie) Przybywaj!
Buziaki!

Margarete napisał(a)

Jolu raz jeszcze wielkie dzięki za gościnę i przemiłe przyjęcie. Dzieciaki -wnuki masz świetne, córkę sympatyczną a ogród śliczny, o cudownej miejscówce przy jeziorze już nie wspomnę
Czas na rewizytę, w dogodnym dla ciebie terminie (Krysia i Hiro obiecują że już bez dodatkowych atrakcji będzie) Przybywaj!
Buziaki!

Obiecuję I ja pięknie dziękuje za przemiłe przyjęcie i uczte do ciała i duszy troche zmarzłam w Toruniu i dlatego się nie kapałam,choc jako jedyna miałam kostium coż ... zapraszam do nas ,nocleg u mnie do wyboru buziaki

Jolu czytam, że masz moc atrakcji
Pozdrawiam serdecznie

Jolu u Ciebie to nawet takie chwasciory sa sympatyczne

Nareszcie wolność i swoboda! Wnuki świetne ale już nie na naszą. cierpliwość.
Życzę pogodnego września i udanych "wylotów" poza oplotki. Może i nad morze? Zapraszam.

Na razie trochę nowości, zbieram siły żeby odpisać na posty

Sundaviilka przezimowana na parapecie, zgubiła wszystkie liście, ale wiosną ruszyła i teraz pieknie kwitnie, niestety nie jest zbyt wysoka.
Rozchodniki łapia kolor

Jolu też zostawiam wrześniowe pozdrowienia
to już wrzesień? niemożliwe...