Pamiętacie? Przed 20 marca nastawiłam do rozmnożenia kilka listków różnych odmian skrętnika.
18 marca


a tak wyglądają dzisiaj, tj. 1 maja; ukorzeniły się i wypuszczają nowe roślinki

barbara_krajewska napisał(a)

Pamiętacie? Przed 20 marca nastawiłam do rozmnożenia kilka listków różnych odmian skrętnika.
18 marca


a tak wyglądają dzisiaj, tj. 1 maja; ukorzeniły się i wypuszczają nowe roślinki

a Tak ja pamiętam i podziwiam że tak szybko puściły listki.Ja z twojego sposobu korzystam właśnie teraz to znaczy: dostałam listek begonii królewskiej takiej bordowo -srebrnej i pocięłam na 8 kawałków wsadziłam tak jak ty do pojemnika z ziemią przykryłam folią i czekam.Takiego listka ukorzeniałam w zeszłym roku ogonek wsadziłam do ziemi i nie udało .Teraz na pewno się uda bo tobie się udało prawda

Begonie też łatwo się ukorzeniają z liści

Witam
Dzięki dziewczyny za dobre rady odnośnie rozmnażania skrętników szczególnie pani Basi
Po przeczytaniu ostatniego posta, sama zdecydowałam się aby spróbować z tymi liśćmi i 5 maja zrobiłam tak jak pisaliście, no i po 2 miesiącach coś tam wyszło, tylko teraz nie wiem co z tym robić, to znaczy kiedy je rozsadzacie do większych doniczek?
Dla mnie mogą i tak stać jeszcze następne 2miesiace tylko że jak patrzę na dno tego przezroczystego pojemnika (jest niski, ziemi tylko 2,5cm) widzę sieć korzeni i obawiam się czy jak tak postoją to się z sobą nie posplatają, i żeby potem ich nie trzeba było rozdzieli na siłę
No i jak to wszystko rozdzielić, wkładać każdy liść mateczny z młodymi listkami do nowej doniczki czy można dzielić każdy nowy listek na oddzielnie doniczki?

Zdjęcie przedstawia sadzonki na dzień dzisiejszy:

Wsadź każdy liść mateczny z tymi malutkimi do większej doniczki - możesz już przesadzić, skoro wytworzyły tak wiele korzeni.

Witam Wszystkie zakręcone skrętnikowo Dziewczyny
Mam na imię Grażyna.
Od niedawna stałam się posiadaczką kilku odmian tej pięknej roślinki.
Oto małe rezultaty

Pytanie do Andzi
Aby uzyskać piękne kwitnienia należy właściwie zasilać skrętniczki.Powiedz, proszę czym zasilasz i w jakich odstępach czasu
Pozdrawiam skrętnikowo

Andzia ale cuda pokazałaś, nie przypuszczałam nawet że są też takie sliczności. szkoda tylko że one tak łatwo umierają , czasem nie wiadomo co jest powodem.

Witam mam pytanie do pani Basi Zaczynam swoją przygode ze skrętnikami ....pociełam listki wsadziłam do lekko wilgotnej ziemi w przeźroczystych pojemniczkach w pokrywkach są dziurki i teraz moje pytanie czy je podlewać?? Bo czytałam ze pani swoich nie podlewa a widziałam jak slicznie popuszczały młode listki u Pani.

Witaj, Claudia
Też od niedawna rozpoczęłam przygodę ze skrętniczkami.
Wyczytałam, że pocięte i wsadzone do podłoża zamykamy szczelnie w pojemniku.Bez jakichkolwiek dziurek.Tylko ustawiamy pojemnik w zacisznym miejscu.
I czekamy Około 3 tygodni
Tak zrobiłam i czekam
Powodzenia