Polinko - odkopiowałam sobie waszą dyskusje o naturalnych nawozach wiosennych i letnich - ja jeszcze w życiu żadnej"zupki" dla roslin ani z pokrzyw ani ze skrzypu nie robiłam...musze sie od ciebie jeszcze wiecej na ten temat dowiedziec, takich praktycznych porad....podpytam potem
Twoje trawy ładniejsze niż w Wojsławicach - nie watpię - chociaż kocham to arboretum i bardzo lubie tam jeżdzic. Piekne foty i wrazenia na pewno równie piekne macie ze świeta liliowców - ja jak Luki juz 3 rok przymierzam sie aby tam dotrzec w tym terminie i mi sie nie udaje .
Jezówki śliczne i pieknie będa korespondowały z twoimi trawami.
Czytałam że odżywa pomysł kajakowego zlotu - jak by to było super

w ogóle to bez wzgledu czy zlot kajakowy dojdzie do skutku czy nie to musze sie wybrać nad ta wasza Barycz, tak prywanie ...i kajakowo i turystycznie bo byłam tam kiedyś daaawno temu i zawsze sobie obiecywałam że jeszcze odwiedzę ten cudny rejon Polski.Macie tam pieknie i do tego jeszcze ten wasz region taki nie "zadeptany" przez turystów, a poza tym stosunkowo blisko od nas.
Buziaki zostawiam !