A teraz coś co mnie męczy od pewnego czasu
Pewnie zauważyliście, że z forum odeszło bardzo dużo wartościowych, fantastycznych osób. Ludzi, którzy posiadają ogromną wiedzę, doświadczenie, mądrość życiową. Ogrodników, którzy potrafili pół nocy zarwać aby pomóc w projektowaniu.
Niestety wiele wątków jest już nawet zamkniętych
Pamiętacie jak czekaliśmy aby ktoś pobiegł zrobić zdjęcie innemu ustawieniu doniczek z roślinami na rabacie? Pamiętacie jak nie było wstydem pokazać brzydki zakątek ogrodu? Dzisiaj wiekszość pokazuje tylko i wyłącznie ładne miejsca, wypielęgnowane, wyczyszczone...
Nakręcamy się wszyscy na jeszcze lepsze, jeszcze ładniejsze, najlepiej aby nikt tego na forum nie powielił

Nowe osoby boją się rejestrować na forum, pokazywać swoje "niemodne" ogrody w obawie przed brakiem pomocy. Tak naprawdę to tylko i wyłącznie jest kilka osób, które pomagają "młodym"...Czy większość z nas jest tutaj tylko aby chwalić się swoimi ogrodami?
Nie sądzicie, że od pewnego czasu wkręciliśmy się w jakiś pęd do coraz to bardziej czegoś oryginalnego i przestaje nas cieszyć to co mamy we własnych ogrodach? Nie potrafimy się cieszyć z tego co mamy, nie doceniamy swojej pracy?
Kochani, proszę nie odbierajcie tego osobiście. Pisząc to nie miałam nikogo konkretnego na myśli.
Temat męczy mnie już od jakiegoś czasu a dzisiejsze posty na forum sprowokowały do poruszenia tematu. Poznałam tutaj wiele fantastycznych osób i naprawdę nie chciałabym kolejnych zniknięć