Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

Ogrodowy powrót do dzieciństwa.

polinka 18:44, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Sebek napisał(a)
Ja też swoje parę groszy dorzucę
Jeszcze jakieś dwa-trzy? lata temu ogarniałem forum - całe! Z góry do dołu
Swego czasu mocno udzielałem się w projektowaniu i nieraz miałem osobista prośbę o pomoc. Pewnego dnia przelała się czara goryczy Siedziałem ze trzy godziny nad czyimś przedogródkiem i wkleiłem gotowca - nawet nie został on uwzględniony... Po prostu pojawiły się kolejne posty innych forumowiczów: może to, może to, a może to... Nawet już nie pamiętam jaki to był wątek i absolutnie nie mam już do nikogo żalu, ale pomyślałem sobie... Po co mi to? Po co mam siedzieć i marnować swój czas, jak ta pomoc i tak nic nie wnosi... No i stopniowo zaczynałem się wycofywać - teraz siedzę właściwie tylko w naszych ogrodach i latam po kominkach, jesli mam być szczery to chyba już tylko towarzysko

Jesli ktoś z początkujących to czyta niech nie poczuje się urażony, ale... trzeba wychillować Samemu siąść i czytać forum - artykuły Danusi dotyczące projektowania i nie tylko, wątki tematyczne, śledzić inne wątki projektowe. Potem siąść nad kartką papieru, zdecydowac się co chce się mieć w ogrodzie i pytać o konkrety - i jak się wie do kogo trzeba wbijać to najlepiej na PW. Rozumiem pytanie typu która odmiana róż bedzie lepsza przy tym zestawie kolorów, czy te rośliny poradzą sobie na tym nasłonecznieniu, pięc drzew czy trzy, itp. - ale jak widzę zdjęcie pustego pola z pytaniem: co tam posadzić, to... udaję, że nie widzę - po prostu

Forum istnieje chyba ponad 6 lat, ja też tu prawie tyle jestem i wiecie co? Na początku nowych wpisów na całym forum dziennie było tyle, co dziś na pierwszej stronie tego działu pojawi się w godzinę Wtedy każdy miał czas zajrzeć do każdego, powitać nowe osoby, zachęcić do prowadzenia wątku i dywagować na wszystkie tematy- teraz forum to monstrum Jakbym chcial zajrzeć do osób, które chociażby znam osobiście to dnia by mi brakło
Ciągle podziwiam Danusię, że daje radę ogarniać wątki tematyczne na bieżąco - ja spasowałem


Sebek, chyba streściłeś w pigułce to o czym do tej pory mówiliśmy Dobre podsumowanie!
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 18:47, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
HannaR napisał(a)
Witajcie,
Pozwolę sobie wyrazić opinię jako osoba bez własnego wątku, ale częsta bywalczyni Ogrodowiska. Zgadzam się z Sebastianem. Bez sensu jest oczekiwać gotowego rozwiązania od zapracowanych ogrodowiczan. Trzeba czytać, przeglądać tysiące zdjęć, uczyć się na błędach cudzych i swoich. Zdecydować co się lubi, a czego nie. Sama tak robię od 2-3 lat i powstał w tym czasie niewielki ogródek wokół niedużego domku. Nawet nie chciałabym nikogo prosić o porady, bo nikt nie siedzi w mojej głowie i nie wie co lubię, ale też nie uważam za stosowne zabierać komuś jego cenny czas.

Między innymi z powyższych względów nie założyłam własnego wątku. Na razie wystarcza mi świadomość, że nie jestem jedyną na świecie osobą, dla której chodzenie z łopatą po ogrodzie i zakupy w sklepie ogrodniczym to jedna z najlepszych rzeczy pod słońcem. Może trochę tylko zazdroszczę spotkań, wspólnych wypadów na targi i rozmów zakręconych ogrodowo...



Cześć Haniu Fajnie, ze się odezwałaś i napisałaś jak Ty to widzisz!
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 18:54, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
lindsay80 napisał(a)
To jeszcze ja dorzucę swój głos do dyskusji.

Mam zaznaczone w powiadomieniach informowanie o nowo zakładanych wątkach, otwieram taki wątek, jeśli mnie interesuje (a to zależy czy właściciel ma pomysł na ogród, który jest mi bliski, lub podoba mi się dom, obejście i przede wszystkim sposób bycia autora) to zaznaczam i zaglądam - ja się zazwyczaj nie udzielam jeśli chodzi o projektowanie, bo sama wiem po sobie, że można coś doradzić, ale najpierw to autor musi odnaleźć swój styl, a do tego niestety potrzebne jest poświęcenie sporo czasu na podglądanie innych wątków i czytanie artykułów.
Nawet te osoby, które tu przebywają od kilku lat nieustannie coś zmieniają, przesadzają, szukają takich rozwiązań, które będą dla nich najbardziej satysfakcjonujące - nikt tu nie dostaje nic na tacy, wymieniamy się doświadczeniami i przez to stajemy się mądrzejsi, ale każdy swoje musi w ogrodzie wykonać własnymi rękoma i głową.

Ach i jeszcze jedna kwestia, której nikt do tej pory nie poruszył, często jesteśmy traktowani przez nowych, albo niezalogowanych użytkowników jako źródło informacji, nie wiem jak Wy, ale dostaję mnóstwo pytań o miejsce zakupu roślin, czy w jaki sposób coś zrobiłam (pergola, meble), posadziłam (odległości od innych roślin) - często się niestety zdarza, że wszystko pięknie opisze takiej osobie, ale nawet nie ma już zwrotnego dziękuję, zdarzyły mi się też sytuacje, gdy na dziękuję nie zasługiwał nawet fakt wysłania komuś roślin czy nasionek, trudno wtedy nie mieć poczucia, że jesteśmy traktowani interesownie ;-(.


Edytko, poruszyłaś kolejny ważny temat...
Ja również miałam takie sytuacje i szczerze mówiąc brak odzewu od jednej osoby skutkuje tym, że kolejnym odpisuję po "łebkach".
Kiedyś jedna z dziewczyn powiedziała, że miło by było gdyby obdarowany choć raz na jakiś czas pokazał roślinkę jaką dostał, wtedy ten obdarowujący wie, że ta druga osoba ma z tego radość. A zwykłe słowo DZIĘKUJĘ wiele nie kosztuje...
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 18:57, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
roma2 napisał(a)
I po raz pierwszy u Ciebie Polinko ja się witam i odzywam. Jako najprawdopodobniej forumowiczka w wiecznym projektowaniu . Wcale nie mam za złe, że nie zaglądacie, Ci, którzy macie już ogrody. Sama się miotam z odwiedzaniem ulubionych wątków i...nie wyrabiam czasowo. Ja mam przyszły ogród, ciągle przyszły, bo zbyt często nie bywam na mojej działce. Robię co mogę, ale... Uczę się cztając Wasze wątki. Nie tylko ogladając obrazki. Wasza wiedza i doświadczenie są swoistą encyklopedią. Sama sie irytuję z lekkka, gdy czytam na tym samym wątku sto pięćdziesiąty ósmy raz zadane to samo pytanie, a wystarczyło przeczytać. Jak mam problem, to po prostu piszę konkretnie z czym i gdzie w odpowiednim wątku, lub na wiadomość prywatną w przypadku "bezwątkowców", takich jak nasza Toszka kochana i i nasz kochany Mazan. Pogaduchy na wątkach też mi nie przeszkadzają, bo świadczą o super atmosferze na forum. Nie spotkałam się tu z brakiem odpowiedzi, jeśli o coś pytałam. No, faktem jest, że nie czekam na gotowy i darmowy projekt. Ja lubię tu być .


Część Roma
Dobrze napisałaś-czytać wątki a nie tylko przelecieć pismo obrazkowe. Jest na forum tyle wątków, które powinny być zalecane jako lektura obowiązkowa dla każdego początkującego ogrodnika, że tylko wybierać i czytać od deski do deski.
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Juzia 18:57, 02 paź 2016


Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41357
polinka napisał(a)



Kiedyś jedna z dziewczyn powiedziała, że miło by było gdyby obdarowany choć raz na jakiś czas pokazał roślinkę jaką dostał, wtedy ten obdarowujący wie, że ta druga osoba ma z tego radość. A zwykłe słowo DZIĘKUJĘ wiele nie kosztuje...


To teraz prawie pół ogrodu bym musiała obfocić

PS. Kulony rosną zdrowo
____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)
frezja 18:58, 02 paź 2016


Dołączył: 01 kwi 2014
Posty: 11313
polinka napisał(a)


Ha, ha rozumiem to Beatko Na mnie znajomi jak na wariata czasami się patrzą, nic tylko ogród i ogród Ale co ja poradzę, ze kocham ten ogród...
Buziaki


To jesteśmy już 2 wariatki ogrodowe..mam wrażenie, że na mnie też dziwnie patrzą...mam to gdzieś, ale ważne, że czasami pochwalą jednak....
____________________
Ewa - Ogrodowy song
polinka 18:59, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Juzia napisał(a)


No ja się swego czasu chyba trochę napomagałam... tak mi się wydaje
Teraz... się przyznaję, że czasu braknie mi nawet na te najpilniejsze i najulubieńsze wątki dlatego zaglądam tylko do całkiem nowych. Ale jak widzę, że właściciel średnio się wysila żeby chociaż porządny plan zrobić to i mi się nie chce wysilać...
Na chorobach i szkodnikach dalej coś piszę....jak wiem
Zimą też pewnie zatęsknię i wbiję się do paru wątków projektowych.... zobaczymy

Ale na pomaganie od zera potrzeba duuuużo czasu. Nie dziwię się, że mało jest chętnych. No i trzeba to lubić chyba






Myślę Juzia, ze pod tym co napisałaś może bardzo duża część z nas się podpisać.
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 19:00, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Juzia napisał(a)


To teraz prawie pół ogrodu bym musiała obfocić

PS. Kulony rosną zdrowo


Kurcze, wiesz, że nie o to chodziło A buksy nie dostałaś tylko kupiłaś To się nie liczy!
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 19:02, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
frezja napisał(a)


To jesteśmy już 2 wariatki ogrodowe..mam wrażenie, że na mnie też dziwnie patrzą...mam to gdzieś, ale ważne, że czasami pochwalą jednak....


Ewka, takim wariatem to ja mogę być
I u mnie powoli słyszę jakieś tam komplementy
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
polinka 19:05, 02 paź 2016


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Kochani zamykam temat!
Nie będziemy tego wałkować bo myślę, że wszystko najważniejsze zostało powiedziane. Jeżeli ma ktoś coś nowego, co jeszcze nie zostało napisane do dodania to zapraszam
Wszystkim dziękuję za ciekawą dyskusję!
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies