Poli - wyobraź sobie, że gracek od Ciebie, którego podzieliłam na 5 sztuk, będzie na tych sztukach kwitł!!! Chyba jednak jakiś dziwny ten rok.... Może to "wina" mokrego lata? U mnie nawet Variegatusy zaczynają kwitnąć.

Gdzieś można znaleźć przepis na te gwiazdy?

Poli, czytam od końca, zatem jeszcze nie pieję zachwytów. Jeszcze.

Ja pierdziu....zero chwastów.
Perfekcjonistko - Ty się już psychicznie nastaw na mój bajzel ogródkowy
A jeszcze mnie poniosło i meble maluję w międzyczasie.
Ogrodowo chyba zastanie mnie znów zima. Najwyżej wsadzę wszystkie nabytki gdzie popadnie i na wiosnę będę przesadzać. A jeszcze dziś kupiłam Red Barona. Nie wytrzymałam

A przed tujami to jakaś molinia? Po eknie pięknie

Aga, zdziwisz się jak zobaczysz co jest dalej
Sryliony chwastów z którymi sobie nie radzę...Przeklinałam dzisiaj jak szewc na korę którą rozłożyłam na kwaterach z trawami!

Posadz w doniczkach tzn. zadołuj i po kłopocie.

Jakie cudne gorskie widoczki ))

ogrodowo tez czad ))

Zielona ściana miodzio! Gdzie kupowałaś szmaragdy?

Ile etatów tam wyrabiasz, Pracusiu?

o widzisz...i to jest pomysł