pieknie w drugim ogrodzie. zastanawia mnie rózny pokrój trzcinnika jaki spotykam. młode sa wyprostowane, potem się bardziej rozchodzą. nie wiem czy jeszcze od czegoś to zalezy? pewnie od gleby
brzmi dobrze uwierz mi, ze mojego eMa ponad połowe tygodnia wogóle w domu nie ma a jesli jest to też nieczasowy. jego telefon to bym utopiła w łyżce wody czasem ale On tez nie lubi gdy coś lezy więc jesli juz coś kuoujemy to zaraz przed zaplanowanym działaniem. nigdy wczesniej
Myślę, że kolorystycznie będzie ok. Variegatus prawie biały to ładnie będzie się odznaczał na tle smaragdów.Tylko trzeba pamiętać, że to miskant, który ma fontannowy pokrój i bardzo się przewiesza ale jak masz 3m szeroką rabatę to myślę, że nie będzie problemu Posadz Variegatusa w znacznej odległości od smaragdów i hortek, i będzie dobrze
Miałam plan napisać do Ciebie w spawie trzcinnika jak Twoje się zachowują
Mam KF dopiero od jesieni wiec moje obserwacje bardzo krótkie no i młode sadzonki mogą się całkiem inaczej zachowywać niż te starsze, dobrze ukorzenione itd.
Zaobserwowałam, ze trzcinnik lubi wilgoć. Po fali wczesnowiosennych opadów deszczu przez jakiś czas nie podlewałam rośllin bo byłam przekonana, że mają dostatecznie dużo wilgoci w glebie. I trzcinnik z dnia na dzień robił się coraz bardziej rozłożysty. W tamtym tyg. dostał solidną dawkę wody i ożył tzn. wyprostował się
Dodam, że gleba w drugim ogrodzie do najlepszych nie należy.
Jeśli ktoś chciałby się podzielić swoimi spostrzeżeniami na temat trzcinnika to będę wdzięczna Wiecie, że ja lubię pozagłębiać się w szczegóły...