Dzień dobry

Nawet nie wiem jak zacząć po takiej przerwie...Tyle razy przymierzałam się aby coś tutaj napisać ale ogólnie nic się nie dzieje u nas nowego... Nawet w telefonie zdjęć ogrodowych minimalna ilość.
W tym roku zdecydowaliśmy, że odpuszczamy wszelkie inswestycje ogrodowe a realizujemy nasze małe marzenia podróżnicze Choć nie ukrywam, że zatęskniłam za O.
Jeśli macie ochotę na trochę górskich krajobrazów to zapraszam

Na początku lipca odwazyłam się na samotną 3 dniowa wędrówkę po Karkonoszach że wschodem i zachodem słońca na Śniezce.

W sierpniu wyruszyliśmy z plecakiem i namiotem, na bieszczadzkie szlaki.

Na koniec kilka zdjęć z sierpnia

O skarpie napiszę kolejnym razem bo tutaj cuda się dzieja i w następnym sezonie konieczne są tutaj zmiany.

Cóż za zieleń bijąca po oczach!!!
Lubiem to!

Juzia napisał(a)

Cóż za zieleń bijąca po oczach!!!
Lubiem to!

eee tam zieleń Myślałam, że się zachwycisz górami

polinka napisał(a)

eee tam zieleń Myślałam, że się zachwycisz górami

Twoje górskie poczynania już widziałam na fejsie

POza tym... nie wspominaj mi gór
Wciąż czekam na urlop w tym roku...
Może za tydzień się uda.
Oby!

Ja też zwiedzałam w tym roku Bieszczady, ale bardzo "turystycznie", szlakiem "Watahy"

Też widziałam zdjęcia na fejsie i uśmiechałam się pod nosem

Zieleń niesamowita i zachwycająca.

Red Baron tylko skrawek widzę - szkoda, bo masz je piękne.