Kasiu, odpukać nie narzekam Pierwszy rok bez żadnych mszyc, przędziorków, zdobniczki itd., na chwilę tylko nornica się zadomowiła ale i ja wypędziłam domowymi sposobami
Mam nadzięję, że na koniec sezonu będę mogła powiedzieć: Pierwszy sezon bez chemii w ogrodzie
U mnie od godziny pada! Mam nadzieję, że i w tygodniu będzie popadywać
Z buksami to wiesz...donice straszyły
Cieszę się, że peszel zdaje egzaminLej dużo wody i dojdą do siebie.
Masz taką mapę gdzie są zaznaczone dokładnie wszystkie atrakcje Doliny Baryczy? Interesują mnie wszystkie punkty widokowe, ruiny zamków, dokładne oznaczenia stawów... Szlaki rowerowe, konne, wodne mam i znam
A wiesz może czy dla Rudy Sułowskiej został wydany jakiś dokładny przewodnik z mapkami szlaków turystycznych i rowerowych??
Paweł, gracki przez pierwszy miesiąc super wyglądały w tych donicach Sztywno stały, były idealne. Póżniej korzenie zaczęły wariować, trawy rozchylać się na boki i robił się bałagan. Musiałabym co miesiąc, dwa dzielić gracki i od nowa mniejsze kępy wsadzać a to trochę robota głupiego
Choć muszę powiedzieć, że kocham gracilimusy i bardziej mi się podobają w donicach niż bukszpany!