Przepiękne te derenie, w zimowej "gołej" odsłonie też
A z jadalnego derenia robi się nalewkę "dereniówkę" a niektórzy zaprawiają owoce derenia w solance z przyprawami - powstają "niby oliwki".
W którymś z odcinków "Mai w ogrodzie" widziałam.
Napisz jakie masz gatunki derenia, bardzo spodobały mi się te czerwone i żółte gałązki.
Pozdrawiam
Ten dereń o czerwono - żółtych gałązkach to dereń biały. A ten w postaci drzewka s pstrymi liśćmi - Elegantisima!
Edytko zajrzyj w wolnej chwili na porcję krokusów u mnie.
____________________
sezon 2017 u hanusisezon 2017 u Hanusi
Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon
Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
hihi z tymi dereniami to jak z jagodani ten czerwono zlolty jest bialy hih
a jagody jak sa czerwone to sa jezcze zielone chociaz tak naprawde sa czarne
____________________
IzaBela
Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I***
Wizytowka
"Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
Derenie jadalne mi padły cholery, choć miałam względem nich ogromne owocowo-nalewkowe oczekiwania. Obejdę się smakiem, ale cztery krzaczki aronii i mnóstwo ich owoców, wyciszyły we mnie ból rozstania. Jesienią posadziłam jak wiesz derenie 'Midwinter Fire' i to bezinteresownie, bo naleweczki pyszniutkiej po nich nie oczekuję, to może wyczują moje uczucia do nich i nie zdechną.