Nie mam pojęcia Krysiu. Nie mam Marii...ale te salonowe goldenki mają 3 lata i są po 3 przesadzaniach Ładnie się zagęściły, a były takie małe jak te, które teraz kupiłam. I dopiero teraz, wiosną je trochę cięłam, żeby wyrównać.
Właśnie inne, moje bledsze znacznie...anabelka to nie jest na pewno
Berberysy już świecą, czekaj dalej
Na prawdę lilii nie lubisz??? Niemożliwe, musisz przyjechać z Julcią, wtedy pachnące będą, zarazisz się, obiecuję
Chyba w to wymuskanie wreszcie uwierzę... Aż mi się nie chce wierzyć, że to o moim ogrodzie...i to wcale nie skromność, tylko, że tak niedawno myślałam, że nie podołam, z tego ugoru...
Jak to nie przywieźli, przecież jakiegoś chłopa z kwiatkami wpuszczaliście???
Bartosz narobił alarmu, że przywieżli bo Zara ujadała. Gamoń jeden.
Lilii moja mama miała setki w ogrodzie i wiecznie musiałam się zachwycać. Potem obdarowywała mnie czy chciałam , czy nie i jakoś tak wyszło. Mi bardziej podobają się liliowce, ale one tez maja swoje wady.
JA to taki ogrodnik że pomału przekonuje się do kwiatów. Kiedyś tylko trawa i iglaki. - no to uważam, ze i tak jest progres. :