Witam Karolcia
Tak pnąca, ale podobno można ją też jako krzaczastą prowadzić. To wszystko kwestia cięcia. U mnie ma już ze 2,5 - 3 m.
Trzeci rok u mnie. W ogóle nie wiedziałam co to za róża, nie wiedziałam, że pnąca...z byle jakiego źródła była kupowana. W pierwszym roku wyglądała na zwykłą, nie kwitła. Obciachałam w drugim roku na wiosnę jak inne. Ale już długie pędy wypuściła i zakwitła JEDNYM kwiatkiem. Pogroziłam jej palcem Teraz na wiosnę przycięłam jej tylko końcówki, reszta została sobie wpleciona między oczka siatki. I tak wplatam sobie te długie pędy między oczka siatki do tej pory. Czasem się coś złamie, jakaś końcówka pędu, bo krucha jest...I teraz tak zakwitła...cudo! Nie wiem, czy to pogrożenie palcem pomogło? Wystraszyła się, że ją wytargam...