Renatko, zieloniutki to on był...tydzień temu Teraz mimo obfitego podlewania już zmienił trochę kolor Dzisiaj też zraszacze pójdą w ruch!
A ja zrobię mrożonej kawy i idę pod czereśnię posiedzieć Dzieci pojechały nad jezioro, mąż poszedł z psami nad rzekę, a ja mam wolny czasbłogie lenistwo
Bogusiu, tawuły były cięte, wzdłuż chodnika chyba ze trzy razy, a te pod oknem przy kamieniach tylko raz. Gdyby nie te upały już bym ciachała.
A jakie bylinowe śmiecą? ja nawet sie w tym nie orientuję