To na ostatnim zdjęciu? To klon jesionolistny flamingo

To teraz ja się zastanawiam co to za piękny kwiat spacerując po Twoim ogrodzie.

Bardzo ładny. A ciężki w utrzymaniu? Przycinasz go , bo ma taką ładną koronę?

Marta, mówią na niego śmieciuch...i faktycznie trochę listki lecą Ja z nim nie mam problemu, rośnie fajnie. Mój m go ciacha, na wiosnę dość radykalnie i teraz też go ciął, bo trochę już wybujał. On fajnie się przebarwia, ma zielono-biało-różowe listki. Akurat u nas jest przycięty i tych kolorków już nie ma

Renatko, zieloniutki to on był...tydzień temu Teraz mimo obfitego podlewania już zmienił trochę kolor Dzisiaj też zraszacze pójdą w ruch!
A ja zrobię mrożonej kawy i idę pod czereśnię posiedzieć Dzieci pojechały nad jezioro, mąż poszedł z psami nad rzekę, a ja mam wolny czasbłogie lenistwo[/quot

U ,mnie upały od czerwca non stop ,przez ten czas deszcz chyba trzy razy był ,po prostu katastrofa ,mamy drugą Chorwację z tą pogodą .
Klona Flamingo ,też mam tylko młodego ,w tamtym roku sadziłam .pozdrawiam