Bogusiu, było tego wszystkiego pełno A porządek wręcz niemiecki, wszystko pięknie, równo poukładane
Bogusiu, hortensja od Ciebie będzie mi kwitła ma pączki, hura Biorę się za odkurzanie i mycie podłóg, bo wczoraj mi się nie chciało i nie opłacało. Syn już po egzaminach maturalnych i wczoraj zrobił ognisko klasowe. Zjechało się tej młodzieży coś ok. 30 osób
Aniu, to ja już nie wiem co kupiłam Tawuła raczej z tych niższych, bo mam wzdłuż chodnika i jest mała. Tyle ich było, ze się pogubiłam A czy ja mogę też poprosić tak nieśmiało o nasionka lnu?
Anitko, dopiero dziś zasiadam przy kompie. W sobotę była straszna burza i ulewy Była awaria i nie było internetu, naprawili w poniedziałek, a wczoraj znowu była burza i ulewy. Teraz troszkę mży i zrobiło się zimno
Bogusiu, tylko irysy się pokładły. Wczoraj mój m robił oprysk na mszyce, no i chyba się nie udało, bo wieczorem lało. Zawsze jak robi oprysk, to potem pada Bogusiu, jesteś kochana, już dziękuję Ci ogromnie za niespodziankę Jak ja Ci się odwdzięczę?